Artykuły

List: Chciałbym tamtemu młodzikowi odpowiedzieć

Ze zdziwieniem przeczytałem na Waszej stronie w sieci internetowej wywiad z jakimś młodzikiem, który się złości, że miasto w niego nie wierzy. Pierwszy raz dowiedziałem się o jego istnieniu, a także o istnieniu prowadzonej przez niego placówki kulturalnej. Zastanawiam się, na jakiej podstawie miasto miałoby niby wspierać takie jakieś dziwne osoby, które nie wiadomo skąd się tu znalazły i nie wiadomo co tak naprawdę robią - po wywiadzie w Piotrem Siekluckim z Teatru Nowego, do Gazety Wyborczej - Kraków pisze Stach.

Pierwszy raz dowiedziałem się o jego istnieniu, a także o istnieniu prowadzonej przez niego placówki kulturalnej. Zastanawiam się, na jakiej podstawie miasto miałoby niby wspierać takie jakieś dziwne osoby, które nie wiadomo skąd się tu znalazły i nie wiadomo co tak naprawdę robią.

Cała zorganizowana przez Redakcję akcja z początku wydała mi się słuszna. To oczywiste, że Kraków za łatwo zaczyna rezygnować z takich wspaniałych swoich wizytówek jak Piwnica pod Baranami, Grzegorz Turnau czy Adam Zagajewski, a zamiast tego stawia na organizowanie głośnych koncertów dla smarkaczy z okolicznych wiosek. Tylko patrzeć, aż od tego huku zawali się kościół Mariacki. Czytam "Gazetę Wyborczą" od pierwszego numeru i teraz jestem zdziwiony przez takie głosy jak ten, o którym napisałem na początku. Przecież to kompletna bzdura, Kraków jest stary i nie jest głupi, wiemy tutaj, co dobre, mamy wyrobiony gust i tego powinniśmy się trzymać. Jestem zbulwersowany, że za kulturę w tym mieście odpowiada jakiś młodzik, który organizuje te wszystkie imprezy za publiczne pieniądze. Za publiczne pieniądze powinny być organizowane koncerty i spektakle reprezentujące wysoką kulturę i z udziałem zasłużonych osób, których nazwisko coś mówi przeciętnemu mieszkańcowi, młodzież może sobie iść do dyskoteki. Za kulturę w Krakowie powinien odpowiadać ktoś doświadczony i najlepiej z tytułem profesorskim.

Dlatego chciałbym tamtemu młodzikowi, który się złości, że miasto w niego nie wierzy, odpowiedzieć, że jeśli będzie przez 20 lat solidnie pracował i zasłuży na to pracą artystyczną, to Kraków na pewno w niego będzie wierzył i będzie się nim chwalił, tak jak powinien się chwalić Piwnicą pod Baranami, Grzegorzem Turnauem i Adamem Zagajewskim.

Z wyrazami szacunku dla Redakcji

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji