Artykuły

Szczecin na poziomie

Jaki był rok 2009 dla zachodniopomorskiej kultury? Czym zapisał się na plus? Dziś mówią o tym w Kurierze Szczecińskim: Mirosław Gawęda, dyrektor naczelny Teatru Współczesnego, Adam Opatowicz, dyrektor naczelny Teatru Polskiego i Olek Różanek, lider zespołu "Chorzy na Odrę", pomysłodawca i organizator festiwalu Akustyczeń.

Mirosław Gawęda, dyrektor naczelny Teatru Współczesnego

- Szczecińska kultura rok 2009, mówiąc językiem studenckim, "zaliczyła". Stopień z zaliczenia będzie już wynikał z indywidualnych preferencji. Ja siłą rzeczy postrzegam kulturę jako nieuleczalny teatroman, więc nietolerancyjnie wobec innych osiągnięć pozytywnie oceniam otwarcie nowej "Pleciugi" oraz kondycję Teatru Współczesnego. Ta ostatnia sprawiła, że z warszawskiego Międzynarodowego Festiwalu dla Dzieci i Młodzieży "Korczak" przywieźliśmy Grand Prix dla "Na Arce o ósmej", z festiwalu dramaturgii współczesnej w Zabrzu "Rzeczywistość przedstawiona" - nagrodę za reżyserię dla Anny Augustynowicz za "Rowerzystów" (a konkurencja była silna, m.in. spektakle Jana Klaty i Grzegorza Jarzyny) i nagrodę aktorską dla Beaty Zygarlickiej. Nie wyznam wszystkiego, bardziej dociekliwych zapraszam na naszą stronę internetową. Pochwalę tez władzę miejską (a co mi tam) za to, że nie przestraszyła się kryzysu i budżetów instytucji kultury na początku roku nie cięła, jak początkowo się zapowiadało, bo inaczej z zaliczeniem byłoby chyba trudno.

Adam Opatowicz, dyrektor naczelny Teatru Polskiego

- Najważniejsze w 2009 roku było doprowadzenie do powstania Akademii Sztuki. Jej otwarcie będzie naprawdę wielkim wydarzeniem, na które Szczecin czekał od sześćdziesięciu lat. Akademia Sztuki to serce, którego bicia miasto potrzebowało. Część artystów, którzy przyjadą, by studiować w Szczecinie, zostanie tutaj. Wierzę w to, że będą oni tworzyć piękne rzeczy. Jeśli chodzi o teatr, cóż - jest to moja codzienna praca u podstaw. Myślę, że pod tym względem Szczecin jest na dobrym poziomie. Uważam jednak, że wszelkie festiwale i wydarzenia artystyczne stają się mniej istotne, gdy zestawimy je z faktem utworzenia Akademii Sztuki. Szczecin pretenduje do bycia wielkim i wspaniałym miastem. Ta uczelnia może sprawić, że nasze miasto stanie się ważnym ośrodkiem artystycznym w Europie.

Olek Różanek, lider zespołu "Chorzy na Odrę", pomysłodawca i organizator festiwalu Akustyczeń - W kulturze miasta wciąż panuje pewien chaos, ale jest coraz lepiej. Ludzie zaczynają wychodzić z domów, bo wydarzeń kulturalnych jest coraz więcej, co notabene umożliwia dobry start kolejnym. Nieskromnie powiem, że dobry rok zainaugurował Akustyczeń. Jest kilka festiwali, które zainspirowały mnie do zmian w jego najbliższej edycji. Były to "Inspiracje" w Muzach, które podpowiedziały mi, by co roku szukać nadrzędnego tematu imprezy, oraz "Boogie Brain", którego projekty poboczne podsunęły mi pomysły, jak powinno wyglądać atrakcyjne "opakowanie" festiwalu. Uważam także, że potrzebny był i jest "Rock Festiwal", ale nie za takie pieniądze z miejskiej kasy. Trwają dyskusje, by z niego zrezygnować, co przypomina gombrowiczowskie "co rok to prorok". Krótkie fascynacje to oznaka niekonsekwencji we wdrażaniu jakiejkolwiek strategii.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji