Warszawa. Zmijewski i Różczka polecają "Dobre Dukaty"
Ponad milion "Dobrych Dukatów" wybije Mennica Polska. Dochód z nich zostanie przekazany UNICEF na pomoc głodującym dzieciom. Magdalena Różczka i Artur Żmijewski polecają "Dobre Dukaty".
Bite od wczoraj w Mennicy monety o nominale "Cztery Dobre Dukaty" odpowiadają czterem złotym. Nie można ich jednak kupić, ale można poprosić, by wydano w nich resztę. Jak to działa?
Robimy zakupy np. za 45 zł i dajemy piędziesięciozłotowy banknot. Prosimy o resztę w "Dobrych Dukatach". Zamiast pięciu zł dostajemy 1 zł i jednego dukata. Za to sklep przekazuje cztery zł do UNICEF. To niewielka suma, ale wystarczy, żeby kupić 27 saszetek z lekarstwem przeciwko odwodnieniu czy 8 szczepionek przeciwko polio. - Nigdzie nie ma takiego ubóstwa jak w Afryce - mówi Artur Żmijewski, aktor i wieloletni Ambasador Dobrej Woli UNICEF. - Dla dzieci w Etiopii groźna jest zwykła biegunka, która powoduje odwodnienie i może zabić w ciągu trzech dni. Co roku umiera tam z głodu i chorób 100 tys. dzieci rocznie.
Do sklepów trafi milion takich monet. Oprócz tego Mennica wypuści też 10 tys. srebrnych dukatów o wartości 20 zł i tysiąc złotych o wartości 1989 zł. Lista sklepów, gdzie dostaniesz resztę w dukatach, na stronie www.dobrydukat.pl.
