Artykuły

Wiele głosów na scenie

Najpierw widzisz wgłębienie, później dostrzegasz, że to pępek - fragment ludzkiego brzucha. Nie należy on jednak do żywego człowieka. To jedynie połać mięsa, tłusta słonina, która wzbudza odrazę. To plakat najnowszego spektaklu w Teatrze Polskim. Premiera "Babel" w reżyserii Mai Kleczewskiej już w piątek.

- Zastanawialiśmy się, który tekst wystawić - wspomina Kleczewska. - Tłumaczka Karolina Bikont przygotowywała dla nas fragmenty "Babel". Im więcej podsyłała nam tych fragmentów, tym bardziej byliśmy urzeczeni i zagubieni jednocześnie. Po pewnym czasie jednak zadaliśmy jej kluczowe pytanie: "a gdzie są dialogi?", "ano nie ma" - odpowiedziała. Mieliśmy sztukę bez dialogów, z tekstami, które nie wiadomo, do kogo przynależą. W miarę lektury czuliśmy jednak, jak ten wielogłos oddaje problematykę tekstu. Zresztą Jelinek taka jest - daje swoje sztuki, które są niejako antytekstem dla teatru i pozwala nad nimi pracować.

O czym opowiada "Babel"? - Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, sama autorka Elfriede Jelinek unika tego - zaznacza reżyserka. - To głównie tekst o śmierci i o tych, którzy zginęli na wojnie. Oni już nie mogą mówić, więc mówi za nich Jelinek. Pisarka atakuje współczesność za wybiórcze spojrzenie na wojnę. Nagromadzenie w mediach obrazów wojny sprawia, że nie czujemy już empatii. Ale ta sztuka opowiada także o rodzinie, miłości, związkach międzyludzkich. Z tych elementów konstruowany jest obraz współczesnego świata.

Nad adaptacją tekstu razem z Kleczewska pracuje dramaturg naszego teatru Łukasz Chotkowski. Muzykę przygotowuje Agata Zubel - utalentowana młoda kompozytorka, śpiewaczka, laureatka Paszportu"Polityki".

Swoją muzykę skonfrontuje z propozycjami Daniela Pigońskiego, współzałożyciela zespołów Elektrolot oraz Polpo motel. - Jelinek to niezwykle ważna dla nas autorka - podkreśla Paweł Łysak, dyrektor Teatru Polskiego. - Gdy podczas Aneksu Festiwalu Prapremier gościliśmy świetne przedstawienie "Ulrike Maria Stuart" Thalia Theater z Hamburga, a Łukasz Chotkowski przygotowywał na scenę jej tekst "O zwierzętach", mówiłem o odrabianiu pewnej lekcji.

Ta lekcja jest cały czas bardzo trudna do odrobienia i polskie teatry niechętnie próbują się jej podjąć. My mierzymy się z Jelinek po raz kolejny. Jak zaznacza szef bydgoskiej sceny, spektakl jest ważny ze względu na autorkę. realizatorkę oraz skład zespołu. - Maję Kleczewska zaprosiłem do współpracy, wiedząc, że nosi się z zamiarem wystawienia właśnie sztuki "Babel" - mówi Łysak. - Dość długo kiełkowała w niej ta myśl. Bardzo cieszę się, że projekt powstanie w naszym mieście.

Na scenie zobaczymy Karolinę Adamczyk, Dominikę Biernat, Martę Nieradkiewicz, Małgorzatę Witkowską, Michała Czachora, Artura Krajewskiego. Do współpracy zaproszono także znanego widzom choćby z ostatnich "V (F) ICD-10. Transformacji" Michała Jarmickiego.

Gościnnie wystąpi również Sebastian Pawlak, aktor TR Warszawa, który współpracował m.in. z Krystianem Lupą, Janem Klatą, Grzegorzem Jarzyną. Na swoim koncie ma także epizodyczną rolę w nagrodzonej w Cannes "Białej wstążce" wyreżyserowanej przez Michaela Hanekego. - Słynie z tego, że skraca sobie teksty - jego Puk we "Śnie nocy letniej", choć niemową nie był, milczy. Zdziwiony był więc, gdy dostał ode mnie 50-stronicowy monolog - wspomina Kleczewska. - Ostatecznie stwierdził, że rolę zaśpiewa, oczywiście fragmenty pomijając - śmieje się.

Premiera przedstawienia już w piątek o godz. 19. Spektakl z kameralną widownią pokazany zostanie na dużej scenie w gmachu przy al. Mickiewicza 2. Kolejna szansa, by zobaczyć "Babel" już w sobotę i niedzielę o godz. 19. Bilety kosztują 20 i 25 zł. W sobotę Teatr Polski zaprasza na panel dyskusyjny "Teraz otworzę wam oczy. Elfriede Jelinek i polityka patrzenia".

"Babel" to ważny głos na temat możliwości reprezentacji ludzkiego cierpienia w epoce kultury spektaklu - mówią organizatorzy spotkania - Jelinek po raz kolejny uparcie obnaża kulturowe tabu, stawia pytanie o możliwość sztuki z przesianiem moralnym i upomina się o nową politykę patrzenia. Przedmiotem dyskusji będą "fatalne strategie" medialne oraz rola artysty w "babilońskim" gąszczu języków i obrazów. Spotkanie na górnym foyer TP poprowadzi Bożena Cnoluj. Początek o godz. 22. Wstęp wolny.

Brzuch-słonina

Plakat do spektaklu przygotowało odpowiedzialne za projekty graficzne warszawskie Studio Homework. - Łukasz Chotkowski namawiał nas na coś mocniejszego jeszcze niż plakaty do spektakli "O zwierzętach" [z ejakulatem - przyp. red.] czy "Łaknąć" [z robakami - przyp. red.] - mówi współautor afisza Jerzy Skakun. - Sięgnęliśmy więc odważnie do ważnego w "Babel" tematu cielesności.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji