Artykuły

Pomorze. Siedem premier w najbliższy weekend

Miłośnicy teatru mogą się spodziewać prawdziwie gorącego weekendu. W ciągu trzech dni (26-28 marca) w Trójmieście oraz w regionie odbędzie się w sumie siedem premier. Nowe spektakle przygotowały prawie wszystkie repertuarowe sceny.

Skąd taka ich ilość? Odpowiedź jest prosta - w najbliższą sobotę przypada 49. Międzynarodowy Dzień Teatru, święto wszystkich twórców scenicznych. Jest ono zawsze dobrą okazją, aby uhonorować najbardziej zasłużonych twórców. I oczywiście pochwalić się nowymi produkcjami.

Trójmiasto pełne premier

Gdański Teatr Wybrzeże przygotował aż dwa nowe - oba kameralne - przedstawienia. W piątek odbędzie się polska prapremiera adaptacji scenariusza filmowego "Persona" Ingmara Bergmana. Ten subtelny dramat psychologiczny, rozpisany na zaledwie dwie postacie, reżyseruje specjalista od tego typu teatru - Grzegorz Wiśniewski (...). A na sobotę zaplanowana została polska prapremiera "Naszych najdroższych" Philipa Osmenta w reżyserii Rudolfa Zioło (...).

Opera Bałtycka postawiła na klasykę - Marek Weiss, dyrektor tej sceny oraz jej główny reżyser, na sobotę przygotował nieśmiertelny "Czarodziejki flet" Wolfganga Amadeusza Mozarta. Teatr Miejski im. Gombrowicza w Gdyni wystawi także klasyk - "Ostatnia taśma" Noblisty Samuela Becketta. Spektakl wyreżyseruje Katarzyna Deszcz, autorka gdyńskiej inscenizacji "Woyzecka" Georga Büchnera. W gdańskim Teatrze Miniatura "Szalone zoo" Bogumiły Szachnowskiej reżyseruje Konrad Szachnowski, który parę dni temu otrzymał Srebrny Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis. Premiera tego spektaklu dla dzieci - w niedzielę.

Dwie fikcyjne biografie

Ciekawe nowe spektakle - dwie światowe prapremiery - obejrzeć będzie można także w naszym regionie. Na sobotę słupski Teatr Rondo przygotowuje prapremierę monodramu "Diva" - adaptację tekstu "Nora", debiutu dramaturgicznego Magdaleny Gauer (w czerwcu w Warszawie odbędzie się premiera jej nowej sztuki "Pola" - na motywach biografii Poli Negri - w reż. Stanisławy Celińskiej). Bohaterką spektaklu jest Nora Sedler, primadonna światowych scen operowych. Jesienią 1941 roku zostaje ona deportowana z Wiednia do Litzmannstadt Getto w Łodzi.

Monodram przygotowują reżyser Stanisław Miedziewski i aktorka Wioleta Komar. Duet ten stworzył już parę świetnych, wielokrotnie nagradzanych spektakli. - Sztuka została napisana specjalnie na nasze zamówienie - opowiada Miedziewski. - Nora jest postacią fikcyjną, ale "wysoce prawdopodobną" - na jej historię składają się podobne udokumentowane biografie czy fakty historyczne. Bohaterkę spektaklu poznajemy w latach 60. Udało się jej więc przeżyć wojnę. Ale za jaką cenę? Tu kluczowe pytanie w "Divie".

Także w sobotę w Teatrze im. Sewruka w Elblągu odbędzie się światowa prapremiera "Ruskiego miesiąca". Jest to adaptacja debiutanckiej powieści Dmitrija Strelnikoffa - urodzonego w Ałma Acie, a mieszkającego w Polsce, biologa i dziennikarza. Jest to obyczajowa historia, opowiadająca przede wszystkim o różnicach - i podobieństwach - pomiędzy Polakami i Rosjanami. Rzecz się dzieje w Warszawie; emigrant z Moskwy Piotr Smirnoff zakochuje się w pięknej Polce Stanisławie. Z wzajemnością. Jednak ich wspólne życie i katolicki ślub okazują się - przez liczne stereotypy - trudne do realizacji.

Spektakl reżyseruje pochodzący z Kolumbii Giovanny Castellanos (...). - Kluczowy w tym tekście jest dla mnie problem braku dobrej woli i tolerancji; kolejne utrudnienia na drodze do szczęścia człowieka, który zdecydował się żyć w obcym kraju - opowiada. - Historia Smirnoffa jest oczywiście groteskowa i przerysowana, ale może spotkań nas wszystkich. Nieważne, czy do będą doświadczenia Rosjanina w Polsce, Polaka w Anglii czy, jak w moim przypadku, Kolumbijczyka w Polsce.

Święto teatru

Koniec weekendu nie oznacza jednak końca teatralnych emocji. W poniedziałek - w samo południe - ogłoszone zostaną wyniki V Ogólnopolskiego Konkursu na Inscenizację Dawnych Dzieł Literatury Europejskiej, organizowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wiadomo już, że rekomendację jury do pokazania na 30. Warszawskich Spotkaniach Teatralnych otrzyma "Zwodnica" Thomasa Middletona i Williama Rowleya w reżyserii Kuby Kowalskiego, przygotowana w Teatrze Wybrzeże. Ale o nagrody i wyróżnienia w tym konkursie walczą jeszcze dwa Wybrzeżowe spektakle - "Zmierzch bogów" Luchino Viscontiego w reżyserii Wiśniewskiego oraz "Łup" Joe Ortona w reżyserii Iwo Vedrala.

W poniedziałek wieczorem w klubie Żak odbędzie się próba czytana "Czekając na Romea" Brytyjki Sary Grochali w reżyserii Anny Kerth. Będzie to pierwsza w kraju publiczna prezentacja tego dramatu, wśród wykonawców zobaczymy m.in. Romę Gąsiorowską z TR Warszawa.

***

Międzynarodowy Dzień Teatru został uchwalony w 1961 r., na pamiątkę otwarcia Teatru Narodów w Paryżu, które miało miejsce 27 marca 1957 r. Co roku z okazji tego święta znani twórcy sceniczni przygotowują swoje orędzie. Jest ono odczytywane na wszystkich premierach tego dnia oraz na imprezach zorganizowanych z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru. W ostatnich latach orędzia przygotowywali m.in. nieżyjący już Józef Szajna czy Jerzy Jarocki. W tym roku autorką tekstu jest angielska aktorka filmowa i teatralna Judi Dench, szerzej znana między innymi z roli M w bondowskich filmach "Casino Royale" i "Quantum Of Solace".

(...)

Całość w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto

Na zdjęciu: Joanna Bogacka i Ewa Jendrzejewska w "Personie", Teatr Wybrzeże.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji