Artykuły

Nowy polski musical w Warszawie

W teatrze "Komedia" w Warszawie odbyła się premiera musicalu "Ferdynand Wspaniały" według książki Ludwika Jerzego Kerna z muzyką Romana Czubatego.

W roku ubiegłym po premierze spektaklu "Jeszcze Dulska" pisałam, że właściwie nie jest to musical, tylko komedia ze wstawkami muzycznymi. "Ferdynanda Wspaniałego" można już na pewno nazwać musicalem. Muzyka, taniec i śpiew są elementami ściśle złączonymi z tekstem. A nawet pełnią rolę nadrzędną w stosunku do ubogiego wątku dramatycznego (adaptacja jest niestety słaba, co szczególnie ujawniło się w drugiej części przedstawienia).

Natomiast muzyka Romana Czubatego jest komunikatywna i nowoczesna. Zgodnie z zamierzeniem kompozytora melodyjne piosenki są napisane na niewielką skalę głosu.

"Muzyka, taniec, ruch, piosenka, światło i barwa - to nowe propozycje teatralne, którymi chcieliśmy podkreślić nastrój poetyckiej opowieści o psie Ferdynandzie - mówi Z. Czeski - reżyser i choreograf przedstawienia.

Te propozycje teatralne zostały zrealizowane. Powstało widowisko barwne, z pomysłowymi układami choreograficznymi, pięknymi kostiumami i dekoracjami. Czasami odnosiłam jednak wrażenie, że realizatorzy nie bardzo wiedzieli, kto ma być adresatem przedstawienia. Dorośli, czy dzieci! A jeżeli dzieci, to w jakim wieku? Czy młodzież starszych klas szkół podstawowych? Bo szereg chwytów kabaretowych, brak konsekwencji w przeprowadzaniu point, kilka piosenek wykonywanych z przymrużeniem oka - to wszystko nie daje jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie.

Pełnym wdzięku i ciepła człowiekiem-psem był Józef Osławski, a cały zespół aktorski wykazał dużą sprawność ruchową i wokalną.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji