Kielce. Cieplak, Kasperek i Artman w KCK
Gratka dla miłośników ambitnego teatru. W niedzielę [27 lutego] w Kieleckim Centrum Kultury spektakl Piotra Cieplaka "Hotel pod Aniołem".
"Hotel pod Aniołem" to spektakl bez słów, z nietypowym wykorzystaniem dźwięku. Reżyser nazwał go poetycką opowieścią o kobiecie i mężczyźnie. I tak w rzeczywistości jest - na scenie widzimy tylko dwoje aktorów, a scenografia składa się z małego podestu i niebieskiego dywanu. Cieplak poruszył temat stary jak świat, czyli relację między kobietą a mężczyzną. Jednak dla niego jest on jeszcze niewyczerpany.
Za pomocą 12 scen, których tytułami są tytuły obrazów Jerzego Nowosielskiego, reżyser opowiada nam historię zdesperowanej kobiety chcącej popełnić samobójstwo. Nagle, nie wiadomo skąd, pojawia się przy niej mężczyzna. Początki ich kontaktu nie są łatwe - kobieta jest nieufna i wroga. Powoli oswaja się z obecnością nieznajomego i nie ma nic przeciwko temu, by nauczył ją... mówić. Podczas spektaklu nie pada ani jedno słowo, całość uwagi widz ma skupić na to warstwie dźwiękowej.
- Kiedy usunie się ze sceny rekwizyty, kiedy się zamilknie, to wtedy dochodzą do nas słowa, które mamy wewnątrz siebie. Te słowa wewnętrzne są często ważniejsze od tych zdawkowych, połowicznych, których używamy na co dzień - wyjaśnia reżyser.
W spektaklu zobaczymy kielczankę Joannę Kasperek i jej męża Grzegorza Artmana [na zdjęciu]. W "Hotelu..." grają już od kilku lat. Kielecka wersja będzie czwartą wersją spektaklu. Pierwszą Cieplak przygotował w 2000 roku w Wiedniu w ramach międzynarodowego projektu Hotel Europa. Druga wersja - z udziałem muzyków z grupy Kormorany - miała premierę w Teatrze Współczesnym we Wrocławiu w 2002 roku, a trzecia we wspomnianej Fabryce Trzciny.
Spektakl w KCK rozpocznie się o godz. 19. Na godz. 20.30 zaplanowano spotkanie z reżyserem, które poprowadzi Grzegorz Cuper. Bilety w cenie 10 i 15 zł w kasie KCK.
