Jest co obejrzeć w teatrach i muzeach
Od lat warszawiacy i przyjeżdżający do stolicy goście z kraju i zagranicy narzekają na posuchę kulturalną w okresie kanikuły. Jak w tym roku w środku ogórkowego sezonu przedstawia się warszawska oferta kulturalna? Oto wyniki błyskawicznego rekonesansu, który przeprowadził dziennikarz PAP w teatrach, kinach i muzeach stolicy.
Wydaje się, że propozycje kulturalne w tym roku są ciekawe i pełniejsze niż poprzednio. Powróciły już z urlopów teatry: Dramatyczny, Polski i Powszechny. W ich repertuarze znajdują się takie przedstawienia, jak "Kubuś Fatalista" (Teatr Dramatyczny), od lat nie schodzące ze sceny przy ulicy Karasia przedstawienie "Na szkle malowane", a w teatrze na Pradze - "Noc Turbinów"; w tym ostatnim na 12 bm. zapowiedziana jest premiera "Przed wschodem słońca" Gerharda Hauptmanna. Przez całe lato grają Teatr Nowy i Syrena. Od 8 sierpnia zaczynają pracę teatry: Narodowy - gdzie obejrzeć będzie można "Sen srebrny Salomei" i "Męża i żonę" oraz Teatr Mały, w którego repertuarze znajdzie się "Miesiąc na wsi" i "Dramat nierozpoznany". Wakacyjnym teatrem "dyżurnym" dla dzieci w sierpniu jest Teatr Lalka w Pałacu Kultury i Nauki.
Zespół Teatru Wielkiego wybrał się na urlop, występuje natomiast Warszawska Opera Kameralna, wspomagana przez liczne zespoły muzyki dawnej, które koncertują m.in. w Starej Pomarańczami w Łazienkach i w b. kościele ewangelickim na placu Małachowskiego. Przez cały sierpień czynna jest Operetka Warszawska, która proponuje takie pozycje, jak "Król walca", "Rose Marie" i "Popłoch wśród dziewcząt".
Nie ma ogórków w muzeach i galeriach. Największa warszawska galeria w gmachu "Zachęty" zaprasza na pokaz prac VII Międzynarodowego Biennale Plakatu, na którym można obejrzeć 760 prac 510 autorów z 48 krajów. Wystawie tej towarzyszy interesująca prezentacja dorobku artystycznego laureatów poprzedniego biennale w siedzibie Muzeum Plakatu w Wilanowie. W 18 stołecznych galeriach co kilka dni odbywa się wernisaż, m.in. od 3 bm w małej galerii PAP obejrzeć można wystawę fotografii Wojciecha Wawrzonowskiego.
