Artykuły

Och, co to był za ślub...

W Teatrze Rzeczypospolitej pokazano nam - w Warszawie spektakl z Teatru na Targu Węglowym w Gdańsku. Spektakl - jako robota teatralna - doskonały. Reżyseria: Ryszard Major, aktorzy- znakomici. Więc niby wszystko w porządku. Tyle tylko, że chyba w teatrze, jako takim, nie chodzi wyłącznie o teatr jako taki, ale również o tekst odgrywany w tym, w każdym, teatrze. Otóż - "Ślub", przynajmniej w jego wersji teatralnej - ale chyba nie tylko teatralnej - należy do najsłabszych utworów wielkiego Witolda Gombrowicza. Jest to po prostu i zwyczajnie mówiąc - bełkot! Każdy pisarz ma prawo do rzeczy złych, nieudanych - słabych, a co dopiero pisarz tak niewątpliwie znakomity. Przy świetnej" "Iwonie", przy doskonałej "Operetce" mógł się pojawić i bełkotliwy, pomieszany "Ślub". Ale czy akurat ten "Ślub" trzeba wystawić i czy z nim trzeba przyjeżdżać do Teatru Rzeczpospolitej? Otóż jest pytanie!

Jest jeszcze i inne pytanie. Od śmierci Witolda Gombrowicza minęły już lata. I chyba czas przystąpić do weryfikacji tej twórczości. Do oddzielenia jej wielkości od jej słabości. Jak dotąd o Gombrowiczu piszemy na klęczkaoh, a on - jak każdy pisarz - miał utwory doskonałe i utwory niedobre. I to należy powiedzieć jasno, zweryfikować tę literaturę po raz pierwszy. Po raz pierwszy - pisarze są weryfikowani wielokrotnie, w każdym niemal kolejnym pokoleniu. Niestety: trudno weryfikować coś co w obiegu społecznym nie istnieje, co jest mitem nie do sprawdzenia. Stanowisko wdowy po Gombrowiczu, Francuzki dość widać obojętnej na potrzeby czytelników polskich, uniemożliwiało publikowanie w Polsce jego książek, umożliwiało natomiast (takie to prawne zawiłości) wystawienia jego sztuk. W gruncie rzeczy znamy więc Gombrowicza okaleczonego i wykrzywionego. Szkoda.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji