Autorzy

Trwa wczytywanie

Amanita Muskaria

Amanita Muskaria (łac. muchomor czerwony) to pseudonim duetu literackiego sióstr Gabrieli Muskały (ur. 1969) i Moniki Muskały (ur. 1966).

Gabriela Muskała jest aktorką filmową i teatralną, obecnie związaną z Teatrem Narodowym w Warszawie, scenarzystką, zaś Monika Muskała jest cenioną tłumaczką literatury niemieckojęzycznej, eseistką, dokumentalistką. Wspólnie stworzyły kilka sztuk teatralnych, których tematem jest pamięć. Trzy pierwsze – Podróż do Buenos Aires, Daily SoupCicha noc – układają się w tryptyk, którego tłem są skomplikowane relacje w rodzinie, a centralną postacią – matka. Ostatnia sztuka, Tożsamość Wila, opowiada o Nowej Hucie i eksploruje temat pamięci miejsca.

Pierwszą sztuką sióstr i od razu dużym sukcesem był monodram Podróż do Buenos Aires. Prapremiera odbyła się w Teatrze im. Stefana Jaracza w Łodzi w 2001 roku. Sztuka pokazywana była na wielu festiwalach w kraju i zagranicą, m.in. w Edynburgu (Wielka Brytania), Brukseli (Belgia), Kilonii (Niemcy), Kownie (Litwa), Erewaniu (Armenia) i Egerze (Węgry). Grająca rolę Walerki Gabriela Muskała otrzymała nagrody na Wrocławskich Spotkaniach Teatrów Jednego Aktora, Festiwalu Prapremier w Bydgoszczy i Festiwalu Sztuki Aktorskiej w Kaliszu, a także Grand Prix na Międzynarodowym Festiwalu Monodramów THESPIS w Kilonii (2010) i na Międzynarodowym Festiwalu Teatru Jednego Aktora MonoBaltija (2012). W 2005 niemiecki przekład sztuki ukazał się w renomowanym czasopiśmie literackim „manuskripte”. Prapremiera włoska Il viaggio a Buenos Aires miała miejsce w Teatro Belli w Rzymie (2009). Monodram wystawiany był także w innych włoskich teatrach, w Mediolanie i Trieście. Niemiecką prapremierę przygotował Theater im Palais w Berlinie (2012). W Polsce sztuka opublikowana została w „Dialogu” (2001 nr 11) oraz w antologii Dramatopisarki dekady w 2012 roku i miała łącznie cztery realizacje (Łódź, Koszalin, Warszawa, Sopot).

Następna sztuka autorek, Daily Soup, ukazuje trzy pokolenia rodziny, której życie wypełnione jest kłótniami, telewizją i rozmowami o jedzeniu. Prapremiera wyreżyserowana przez Małgorzatę Bogajewską, z udziałem m.in. Danuty Szaflarskiej i Janusza Gajosa, odbyła się w Teatrze Narodowym w Warszawie w 2007 roku. Spektakl nie schodził z afisza przez 8 sezonów. W 2012 odbyła się premiera telewizyjna tego spektaklu w ramach Teatru Telewizji na żywo. Przedstawienie, emitowane także w internecie, obejrzało ponad milion widzów. Danuta Szaflarska grająca rolę Babci otrzymała Feliksa Warszawskiego w kategorii „najlepsza drugoplanowa rola kobieca”. Sztuka opublikowana została w „Dialogu” (2007 nr 3). Niemiecka prapremiera tej sztuki odbyła się w Theater im Palais w Berlinie (2014).

Kolejna wspólna sztuka Cicha noc (2016) wydana została przez „Dialog” w grudniu 2016 i wyreżyserowana przez Pawła Pasztę w ramach Teatroteki WFDiF. Ekranizacja otrzymała wiele nagród na festiwalu Teatroteka Fest w Warszawie, a także nagrodę Golden Remi w kategorii Dramatic Original na Międzynarodowym Festiwalu WorldFest w Houston (USA, 2019). Jej kolejna premiera miała miejsce w 2019 roku w Teatrze im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu w reżyserii Jana Buchwalda.

Tożsamość Wila, zrealizowana w Teatrze w Nowej Hucie w 2017, znalazła się w finale Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej. Nowohucka realizacja, w reżyserii Gabrieli Muskały, prezentowana była w ramach ogólnopolskiego programu TEATR POLSKA, organizowanego przez Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego.

Sztuki Amanity Muskarii tłumaczone były na język niemiecki, włoski, angielski, węgierski i bułgarski. Publikowane były również w zagranicznych antologiach.

Autorki reprezentuje Stowarzyszenie Autorów ZAiKS.
 

Omówienia dramatów
 

  • Podróż do Buenos Aires
    czas akcji: współcześnie
    miejsce akcji: Polska
    obsada: 1 rola kobieca

Sztuka w siedemnastu scenach.

Stara Kobieta, Waleria Forys, siedzi zamknięta w pokoju i rozmawia sama ze sobą. Jej monolog to strumień zmąconej świadomości. Kobieta rozpaczliwie usiłuje zebrać myśli, zorientować się w swojej życiowej sytuacji, ale myli wszystko ze wszystkim i nie jest w stanie zapanować nad coraz bardziej rozsypującym się światem wewnętrznym. Nie wiadomo, czy powodem jest postępująca choroba Alzheimera, czy starcza demencja; Kobieta prawdopodobnie przebywa w domu starców, czego także nie jest do końca świadoma.

Z różnych fragmentów i strzępów opowieści wyłania się zarys ciężkiego życia Walerki, od dzieciństwa walczącej z przeciwnościami losu. Wychowana w licznej i ubogiej rodzinie, z wielkim trudem zdołała ukończyć seminarium nauczycielskie. W najgorszych, wojennych czasach urodził się jej najstarszy syn, a potem przyszło na świat jeszcze dwoje dzieci - drugi syn i córka. Mąż zmarł, a Kobieta z całych sił walczyła o to, by zapewnić dzieciom egzystencję i zadbać o ich wykształcenie. Teraz synowie przebywają w Kanadzie i dobrze im się powodzi. Walerka tęskni, z radością wspomina dłuższy pobyt u jednego z nich, próbuje uczyć się angielskiego, by „ćwiczyć pamięć”, marzy o ponownym wyjeździe, ale jej zmącona świadomość myli fakty, miejsca i osoby.

Z gwałtowną siłą wracają obrazy z dzieciństwa i młodości, takie jak wyjazd sióstr do Ameryki Południowej „za chlebem” (jedna nadal mieszka w Buenos Aires), wkroczenie Rosjan, hitlerowskie naloty, zmarły mąż, samotny poród w szpitalu, z którego wszyscy uciekli przed bombardowaniem.

Wspomnienia przeplatają się z zapamiętanymi fragmentami patriotycznych wierszy oraz modlitwami. W najgorszych chwilach życia wiara ratowała kobietę przed rozpaczą, tak więc i teraz przynosi okruch nadziei.
Stopniowe rozsypywanie się myśli i słów prowadzi do całkowitego zagubienia się w rzeczywistości, nawet tej najprostszej. Wszystko urasta do wielkiego problemu - znalezienie portfela w torebce, ułożenie bielizny i pościeli w szafie, trafienie sztuczną szczęką do szklanki z wodą, a nawet przejście przez pokój.
Rozpad osobowości rodzi uczucie strachu i osaczenia. Walerka usiłuje pisać listy (widelcem) do dzieci i siostry, z błaganiem, by ją zabrali do siebie, bo „już nie może wytrzymać”.

W końcu ostatecznie zatraca zdolność formułowania nie tylko sensownych zdań, ale w ogóle artykułowania pełnych słów. Błaga Boga o śmierć i zostaje wysłuchana. Zamknięte dotąd drzwi otwierają się, słychać dzwony, rozbłyska jasność.

Publikacja: „Dialog” 2001 nr 11; antologia Dramatopisarki dekady, Kraków–Warszawa 2012.
 

  • Daily Soup
    czas akcji: współcześnie
    miejsce akcji: duży pokój połączony z kuchnią na trzecim piętrze starej kamienicy, Polska
    obsada: 1 rola męska, 3 role kobiece

Akcja dramatu toczy się w pozornie „zwyczajnej” rodzinie. Centralną postacią jest Babka – dziewięćdziesięcioletnia staruszka, której życie pełne jest tajemnic i dramatycznych wydarzeń. Staruszka żyje wspomnieniami z przeszłości, w której najbardziej bolesna była śmierć jej małego braciszka, który wypadł z okna. Pamięć o tragedii jest w rodzinie ciągle żywa, ale wszyscy unikają rozmowy na ten temat, skupiając się na trywialnych kłótniach i problemach trawiennych. Babka umiera w dniu swoich dziewięćdziesiątych urodzin, siedząc przed telewizorem przy otwartym na oścież oknie.

Daily Soup trafnie ukazuje problem braku komunikacji w rodzinie, w której wszyscy mówią, ale nikt nie słucha. Brak rzeczywistej rozmowy zaostrza istniejące już problemy. Babka nie może pogodzić się z bolesnymi wspomnieniami z przeszłości, znerwicowana Matka lunatykuje i w trakcie nocnych spacerów znosi sobie do łóżka sztućce (które cierpiący na bezsenność ojciec starannie odnosi do kuchni), ale udaje, że problem nie istnieje i nie chce zmienić swojego życia. Sfrustrowany Ojciec ma żal do Matki, że ta całkowicie poświęca się Babce i zaniedbuje ich małżeństwo. Wszyscy członkowie rodziny z dnia na dzień stają się sobie coraz bardziej obcy i popadają w uzależnienia: Ojciec od leków, Matka od telenowel, Babka od słodyczy, Córka (mimo prób buntu) od rodziców. Wspólną rodzinną obsesją jest jedzenie i oglądanie telewizji, które staje się sposobem na zapomnienie o frustracjach i niespełnionych życiowych marzeniach.

W Daily Soup realistyczne sceny (rozgrywające się w dzień rodzinne kłótnie) przeplatają się ze scenami z pogranicza snu (nocne lunatykowanie Matki). Wszystko to doprawione jest dużą dawką absurdalnego humoru, którego dostarczają dialogi będące parodią oper mydlanych.

Publikacja: „Dialog” 2007 nr 3.
 

  • Cicha noc
    czas akcji: współcześnie, dzień przed i w samą Wigilię
    miejsce akcji: dom Marylki i Józka
    obsada: 5 ról kobiecych, 3 role męskie

Bohaterem sztuki jest wielopokoleniowa polska rodzina, której centrum jest matka, a tematem pamięć i trauma oraz skomplikowane stosunki polsko-ukraińskie. Akcja sztuki rozgrywa się dzień przed oraz w Wigilię Bożego Narodzenia w domu Marylki, która „żyje dla innych” i Józka, który „żyje z Marylką”. Do domu jak co roku zjeżdżają goście – Magda, Roman, Mama, Olga, Ciotka, Wujek. I choć wszyscy bohaterowie oczekują nadchodzących Świąt i kultywują znane rytuały jak robienie barszczu czy zabijanie karpia, ich rodzinne spotkanie wywoła serię niechcianych, często bolesnych wspomnień związanych z miejscem pochodzenia rodziny, z tragedią, jaka przed laty spotkała rodzinę ze strony Ukraińców. Cicha noc skupia jak w soczewce to co polskie i pokazuje w krzywym zwierciadle nasze narodowe przywary, polegające na nadmiernym przywiązaniu do tradycji, które czasem prowadzi do ksenofobii, nie pozwala widzieć tego, co najistotniejsze i zrobić kroku dalej. Ostatnia scena to rodzaj zbiorowego transu, nawiązującego do finału Wesela Stanisława Wyspiańskiego.

Publikacja: „Dialog” 2016 nr 12
 

  • Tożsamość Wila
    czas akcji: współcześnie
    miejsce akcji: Nowa Huta
    obsada: 4 role kobiece, 4 role męskie

„Z krateru po pomniku Lenina wychodzi postać w czarnym płaszczu przybrudzonym ziemią. To Wil (Włodzimierz Ilicz Lenin) człowiek zagubiony w czasie i przestrzeni, który wrócił do Miasta by odnaleźć własną tożsamość. Gabriela i Monika Muskały zabierają nas w odjechaną podróż po Nowej Hucie. Pełna nagłych zwrotów akcji miejska odyseja bardziej przypomina jednak błądzenie podekscytowanego turysty niż wycieczkę z  przewodnikiem.
Autorki dramatu nie poruszają się bowiem utartymi ścieżkami. Bazując na wykształconej już symbolice miasta, rozbrajają między innymi kryminalną legendę Nowej Huty. Antropolog Czarek w przeciwieństwie do reporterki TVN-u (porte parole Agnieszki z „Człowieka z marmuru”) «nie chce żerować na stereotypach i tworzyć czarno-białej kroniki filmowej z zadupia». Nie tracąc optymizmu odważnie «blenduje się» z przestrzenią miasta: «bo przecież mnie tam rozszarpią na kawałki troglodyci nowohuccy skonstruowani z ortalionu nienawiści» – droczy się z własną matką.
Gabriela i Monika Muskały idealnie wyczuwają puls miasta i zyskują dostęp do wnętrza jego historii przechowywanej we wspomnieniach lokalnych mieszkańców i zapisanej w jego krajobrazie. Wśród wielu barwnych postaci (Ronald Regan pijący kawę z Leninem w Barze Centralnym czy kultowe nowohuckie budynki, które w dramacie zostają upersonifikowane) na szczególną uwagę zasługują bohaterki kobiece: bojowniczki stawiające opór komunistycznemu reżimowi (obrona Krzyża), dzielne robotnice kombinatu czy Guerilla Gardening («partyzantka ogrodowa, która robi z Huty Barcelonę pod osłoną nocy, bez zezwolenia konserwatora»).
Kiedy w początkowej scenie dramatu dotknięty chorobą niepamięci Wil dostaje wynik badania EEG, przed oczami czytelników «wyświetla się mapa Nowej Huty, której kształt przypomina ludzki mózg». To jego mózg. Postać Lenina na zawsze wpisała się w pejzaż miasta, pozostając symbolem czasów, do których ludzie nie chcą wracać, a z drugiej strony odczuwają do nich sentyment. Bohater otwierając się na niepowtarzalność przestrzeni, która go otacza, odnajduje swoje genius loci.
Tożsamość Wila powstała w oparciu o improwizacje aktorów Teatru Ludowego w Nowej Hucie i badania terenowe prowadzone przez autorki przy współpracy z grupą studentów antropologii. W wyniku tego etno-teatralnego projektu, ze zderzenia różnych perspektyw zrodził się portret miasta realny i fantasmagoryczny zarazem, pogłębiony psychologicznie a jednocześnie nakreślony dowcipnie i lekko. Nowa Huta w dramacie nie przypomina miasta idealnego. Ma swoją przeszłość (nie zawsze chlubną) i własne marzenia o przyszłości, jest miastem nieukonstytuowanym, które ciągle się przeobraża na oczach i przy udziale swoich mieszkańców i odwiedzających je turystów”
(cyt. za: Gdyńska Nagroda Dramaturgiczna)

Opr. Kamila Paprocka-Jasińska (2020)

 

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji