Autor: Antonín Dvořák
Diabeł i Kasia (Cert a Kaca)
Opera komiczna w 3 aktach; libretto: Adolf Wenig.
Prapremiera: Praga 23 IX 1899.
Premiera polska: Katowice 1930.
Osoby: Jurek, pastuch - tenor; Kasia - sopran; Matka - mezzosopran; diabeł Marbuel - tenor; drugi diabeł - baryton; Lucyfer - bas; Muzykant - tenor; Księżna - mezzosopran; Rządca - baryton; Pokojowa - sopran; wieśniacy, wieśniaczki, służba, diabły.
Akcja toczy się we wsi czeskiej Mokra Lhota.
Akt I. Jest dzień świąteczny i cała wieś tętni radością i zabawą. W gospodzie hucznie gra muzyka, wirują roztańczone pary. Lecz oto do uszu pastucha Jurka dociera groźny głos Rządcy, wzywający go do roboty. Rad nie rad, opuszcza Jurek zabawę właśnie w momencie, gdy do gospody zbliża się Kasia, dziewczyna śliczna, pełna życia, lecz obdarzona tak niemiłosiernie ciętym językiem, że każdy unika jej jak ognia. Nikt też nie kwapi się do tańca z nią; rozgniewana i rozżalona dziewczyna woła w końcu: "Będę tańczyła choćby z samym diabłem, jeżeli innych tancerzy nie ma". Diabeł usłyszał snadź te słowa - przybywa zatem na zabawę w postaci przystojnego, eleganckiego myśliwca; wszczyna pogawędkę z wieśniaczkami i dowiaduje się od nich, że władająca tymi ziemiami Księżna i jej Rządca to ludzie bardzo źli i w pełni zasługujący na to, by ich wreszcie diabli porwali do piekła. Przystępuje teraz diabeł do Kasi, zapraszając do pląsów i oboje rozpoczynają pełen ognia taniec.
Tymczasem powraca do gospody Jurek. Rządcy nie podobało się, że prostego pastucha owiec odprowadzają z zabawy muzykanci, jak gdyby był wielkim panem, zwymyślał przeto chłopca, a nawet zamierzył się, by uderzyć go laską. Oburzony parobczak wyrwał Rządcy laskę i połamał ją. Za swą krnąbrność został natychmiast wypędzony z pracy. Teraz jest świadkiem momentu, jak Kasia, podniecona upojnym tańcem i rozkochana w pięknym myśliwcu, oświadcza mu, iż jest gotowa pójść za nim do owego czerwonego pałacu, o którym jej opowiadał jako o swej siedzibie. Tajemniczy przybysz pochwycił ją wpół, skoczył, tupnął - w tym momencie ziemia się rozstąpiła i oboje zapadli się w czeluść. Teraz dopiero wszyscy zrozumieli, kto ukrywał się pod postacią myśliwca. Matka Kasi rozpacza nad nieszczęsnym losem córki, Jurkowi zaś, gdy to słyszy, przypominają się słowa Rządcy, aby sobie szedł precz, choćby i do diabła. Nie mając już nic do stracenia na tym świecie, a litując się nad Matką - skacze i on w piekielną otchłań za diabłem i Kasią.
Akt II. Okazuje się, że piekło nie jest wcale takie straszne; jest tu jasno i bardzo ciepło, diabły popijają i grają w karty, ciesząc się, że potęga złota i namiętności do gry nawet bez ich pracy prowadzi ludzi do grzechu. Powraca diabeł Marbuel, którego wysłano, aby zbadał nieprawość i grzechy Księżnej oraz jej Rządcy w Mokrej Lhocie. Marbuel czuje się bardzo zmęczony, gdyż przez całą drogę dźwigał Kasię na plecach, ona zaś ściskała go za szyję tak, że o mało się nie udusił. Śmiała dziewczyna nie puszcza go i teraz, odpędzając jednocześnie od siebie znakiem krzyża innych mieszkańców piekła. Tymczasem przybywa Jurek; wita go radośnie Marbuel i sam władca piekieł - Lucyfer, mając nadzieję, że młodzieniec pomoże im uwolnić się od Kasi. Jurek poleca więc przynieść dużo złota. Blask drogocennego metalu oczarowuje Kasię, która przestaje dokuczać diabłom. Lucyfer rozkazuje, aby Kasię przy pierwszej okazji odstawić z powrotem na ziemię, natomiast Marbuel ma przynieść do piekła złą Księżną, a jej Rządcy udzielić na razie ostrzeżenia. Diabeł zaprasza Jurka do pomocy i razem układają plan, w myśl którego Marbuel pojawi się u Rządcy - niby to przychodząc specjalnie po niego, Jurek zaś przybędzie w decydującej chwili i przepędzi go, co przyniesie chłopcu wspaniałą nagrodę. Teraz Jurek poleca zagrać do tańca - na dźwięk muzyki w Kasi znów budzi się chętka do pląsów. Jurek zatem puszcza się z nią w tany ("Piekielny taniec") i tak tańcząc, z wolna wyprowadza ją z piekła, ku szczerej radości diabłów.
Akt III. W pałacu Księżnej panuje smutek i przygnębienie. Diabeł bowiem istotnie objawił się Rządcy i oznajmił mu, jak również Księżnej, że czeka ich wieczne potępienie. W sercu dumnej pani zachodzi zmiana - budzą się w nim uczucia litości i miłosierdzia. Lecz już za późno - nie czas na pokutę, skoro tej nocy przybędzie po nią diabeł. Wzywa więc Księżna pastucha Jurka, aby pomógł i jej, skoro potrafił przepędzić diabła, który chciał porwać Rządcę. Jurek waha się, wypomina Księżnej jej liczne złe uczynki i gwałcenie praw boskich i ludzkich, gdy jednak Księżna uroczyście obiecuje znieść w swych dobrach pańszczyznę, Jurek zgadza się przyjść jej z pomocą. Doradza Księżnej, aby sprowadziła Kasię, i gdy Księżna ogłasza uroczyście akt zniesienia pańszczyzny, Jurek ukrywa Kasię w przyległej komnacie, sam zaś spokojnie czeka na diabła. Zjawia się Marbuel z zamiarem porwania Księżnej, Jurek ostrzega go jednak, by zmykał co prędzej, gdyż czeka tu na niego Kasia, która nie posiada się z gniewu, całe bowiem otrzymane przez nią złoto zamieniło się w zeschłe liście. Przerażony Marbuel ucieka oknem, a uradowana Księżna przyrzeka łaskawość i miłosierdzie dla swych poddanych, roztropnego Jurka zaś mianuje rządcą, ku ogólnemu zadowoleniu.
Opera "Diabeł i Kasia", która w ostatnich zwłaszcza czasach zdobywać sobie zaczyna powodzenie, odznacza się szeregiem zalet właściwych całej twórczości Dvoraka, przede wszystkim zaś świetną konstrukcją poszczególnych scen. Libretto, oparte na tle czeskiej ludowej bajki, pozwoliło kompozytorowi wprowadzić dużo scen o charakterze tanecznym - one też należą do najlepszych fragmentów opery.
Źródło: Przewodnik Operowy, Józef Kański, PWM 1997