Śpiewogra w 2 częściach; libretto: Ernest Bryll wg książki Vaclava Ćtvrteka.
Prapremiera: Warszawa 15 II 1974.
Osoby: Rumcajs; Słoneczko; Hanka; Anka; Starosta Humpal; Książę Pan; księżna Majolena; Golibroda; Kowal; Gefrajter; Dobosz; Dąb; Smok; Kukułka; zające, wojsko, mężczyźni, kobiety, panny.
Akcja rozgrywa się w czeskim Jiczynie i w pobliskim lesie, za panowania Cesarza.
Część I. W Jiczynie przy rynku łata buty szewc Rumcajs. Naprawia on także buty staroście Humpalowi, a wielkie są to buciska, jako że starosta nogi ma przeogromne. I właśnie taką to starościńską nogę obraża Rumcajs pewnego razu, twierdząc, iż większe widywał; za karę starosta zamyka mu szewski warsztat i każe iść z miasta do lasu. Rumcajs poszedł i w lesie zbójował.
Pewnego dnia starosta postanowił urządzić w lesie spis generalny. "Policzyć grzyby, zrachować liście, spisać zające..." Wśród drzew, wśród krzaków dopada go Rumcajs i przyjaciele Rumcajsa, zające. Za szkody, za przechwałki postanawiają starostę ośmieszyć: ściągają mu buciska i w dziurawej skarpetce, z brudnymi nogami, wysyłają z powrotem do Jiczyna.
Śmiech się z tego w całym Jiczynie zrobił okrutny, toteż Książę Pan przywołał do siebie starostę i oświadcza mu kategorycznie: "Z powodu utraty godności waszej starościńskiej wielkonogi przestaliście pełnić funkcję starosty", lecz jednocześnie postanawia Książę Pan porządek z Rumcajsem raz na zawsze zrobić. Tylko że Rumcajs tym się nie przejmuje; dziewczynę śliczną, Ankę, pragnął wziąć za żonę, że jednak ona ostro się do niego zabiera i życie uprzykrza, szybko przemyśliwać zaczyna, jak by od niej zemknąć. Zawiera ostatecznie spółkę ze Słoneczkiem: jeśli go ono od Anki uwolni, on za to szybko się rozprawi z niesfornym Dębem, skrywającym przed promieniami Słoneczka żołędzie. I rzeczywiście - Rumcajs ze słowa się wywiązuje, dębowe żołędzie do słońca obraca, a potem siada i do nowej, jeszcze ładniejszej dziewczyny - do Hanki wzdycha. Słoneczko też umowy dotrzymuje. Zniechęca do Rumcajsa Ankę, a zachęca Hankę; zaręcza się z nią zbójnik na dobre i na złe.
Część II. W samym środku lasu Książę Pan wywiesił przykre obwieszczenie: "Rumcajsie, jak się nie odważysz zagwizdać na piszczałce, co leży w zamkowej wieży, to znaczy, że masz boja!". Zające co prawda w mig zwietrzyły podstęp i błagają Rumcajsa, aby nie dał się Księciu Panu do zamku zwabić, ale Rumcajs swój honor posiada: "Wezmę nóż zbójecki, z pistoletów gruchnę - polecę na zamek i w piszczałkę dmuchnę" - powiada odważnie.
I rzeczywiście, wiatru tylko do worka naładował i w drogę rusza. Książę Pan kombinuje tymczasem, jak zbójnika schwytać. Daje wojsku rozkaz: gdy rozlegnie się dźwięk piszczałki, oznaczać to będzie, iż Rumcajs jest już w środku, żołnierze mają wówczas zatrzasnąć wielką bramę, a do tej bramy klucza w ogóle nie ma. Rumcajs zamknięty zostanie w zamkowej wieży na zawsze!
Zbójnika ostrzega jednak w porę sprytna kukułka. Za jej namową Rumcajs do wieży nie wchodzi, lecz tylko wiatr z worka wypuszcza; wiatr na piszczałce z całą siłą gwiżdże i Książę Pan, zadziwiony, że gwizd słychać, chociaż Rumcajsa nie widać, osobiście wkracza do wieży, by się za nim rozejrzeć. Rumcajs wtedy - szast prast, wielką bramę zatrzaskuje. Książę Pan złapał się we własną pułapkę - "zamknął się, zamknął flamandzki zamek na wieki wieków i jeszcze amen"...
Lokaje pędzą na kraj świata po flamandzkiego ślusarza, jedynego, który tajemnicę zamka rozszyfrować potrafi, a Rumcajs tymczasem, zdrów i cały, straszliwego Smoka w lesie napotyka. Smok Hankę zjeść zamierzał, na szczęście Rumcajs i na niego znajduje sposób. Smok jest tak groźny, że każdy, kto na niego spojrzy, rwie się do ucieczki, toteż gdy rano potwór odbywa ożywczą gimnastykę, Rumcajs podstawia mu pod oczy zwierciadełko. Smok na swój własny widok nie zdzierżył ze strachu i umknął, gdzie pieprz rośnie, a Rumcajs spokojnie może palić fajeczkę. Słoneczko, do towarzystwa, też sobie faję pali, a co z fajeczki pyknie, to się w niebie chmurzy.
Hanka narzeka, że Księżna Pani ma czerwone jabłko; chciałaby, aby Rumcajs i jej takie przyniósł. Zbójnik więc znowu musi ruszać na zamek. Idzie, jabłko w książęcym sadzie zrywa, ale łapią go, łapią... Źle mu zresztą nie jest; Księżna Pani zatrzymuje Rumcajsa przy sobie - niech jej Księcia Pana zastępuje, skoro go w wieży zamknął. Każe zbójnika ładnie ubrać, orderów mu przypiąć, tańczyć go nawet uczy! Lecz Rumcajs wie, co zrobić, żeby do swoich wrócić: fajkę znowu zapalił, a wiadomo, że "jak zbójnik zakurzy, jak zbójnik zapali, od jego machorki cały świat się walił". Dworaki uciekają, Księżna Pani mdleje, Rumcajs - znowu jest z Hanką, jedyną dziewczyną, co się jego tytoniu nie boi. Ale Słoneczko ostrzega: Książę Pan wydostał się już z wieży i do samego Cesarza ze skargą na Rumcajsa pobiegł, a Cesarz rozkazał mu żołnierzy zebrać i na lasy jiczyńskie uderzyć.
Przychodzą cesarscy żołnierze, przywożą wielgachną armatę. Ustawiają sobie Rumcajsa i Hankę dokładnie, żeby celu nie chybić, strzelają... lecz z armaty zamiast kuli - bukiet kwiatów wylatuje! Tak wonnych, że całe wojsko zabiera się do wąchania. No, i to już jest "pożegnanie, śpiewanie, tańcowanie"...
Po ogromnym sukcesie "Na szkle malowanego" Bryll i Gartner napisali jak gdyby dziecięcą wersję śpiewogry o Janosiku, bohaterem jej czyniąc z kolei innego zbójnika - Rumcajsa, dobrego znajomego wszystkich dzieci oglądających telewizyjne "dobranocki". Podobna wersyfikacja, podobne sformułowania, podobna konwencja opisowa przy jednoczesnej wątłości dramaturgicznej narzucają nieodparte skojarzenia z poprzednim utworem, oczywiście jednak punktem wyjścia w "Rumcajsie" był już nie pomysł oryginalny, lecz czeska książeczka dla młodzieży Vaclava Ctvrteka.
W bardzo skąpym repertuarze dziecięcym "Rumcajs" Brylla i Gartner (bo był i wcześniejszy udramatyzowany przez Ctvrteka i Lichy'ego, przetłumaczony przez Marka Słowińskiego) stał się wydarzeniem, chociaż tym razem nie udało się parze autorskiej napisać tak przebojowych, wpadających w ucho piosenek, jak w śpiewogrze o Janosiku. Prapremiera "Rumcajsa" odbyła się w warszawskim Teatrze Polskim, Rumcajsem był Zygmunt Hobot, Księciem Panem - Jan Kobuszewski.
Źródło: Przewodnik Operetkowy Lucjan Kydryński, PWM 1994
Ukryj streszczenie