Koniec z moralnością
Po upojnej podróży poślubnej Markiz Arystyd Faublas i Madleine na Weneckim tarasie po raz kolejny wyznają sobie miłość i przyrzekają wierność. Już mają rozpoczynać stabilne pożycie, kiedy markiz dostaje niespodziewane zaproszenie na bal w hotelu Savoy. Przysyła je dawna kochanka Markiza Tangolita — argentyńska tancerka. To egzekucja długu z przeszłości, którego przedmiotem jest kolacja we dwoje na żądanie Tangolity.
Arystyd prosi o radę przyjaciela Mustafę, attache poselstwa tureckiego we Francji. Ten obmyśla plan wyciągnięcia Arystyda do Savoya pod pretekstem spotkania ze starym przyjacielem, kompozytorem Pasodoble. Szkopuł w tym, że kompozytorem Pasodoble jest przyjaciółka Madleine, Daisy Darlington, która robi zawrotną karierę muzyczną pod męskim pseudonimem i tego samego dnia przybywa do posiadłości państwa Faublas, by wyciągnąć Madleine dokładnie na ten sam bal. Przyjaciółki pozwalają więc Arystydowi i Mustafie snuć intrygę, podczas gdy same wzywają krawca, by ekspresowo skroił dla Madleine balową kreację kobiety wyzwolonej, w której ma dokonać się odpłata pięknym za nadobne — z pierwszym lepszym napotkanych chętnym mężczyzną.
Bal w Savoyu Paula Abrahama to operetka w III aktach, której libretto stworzone zostało według receptury opracowanej przez takich geniuszy gatunku jak Strauss, Kalman czy Lehar. Ale to Abraham był tym, który zaimportował jazz na wielkie sceny Europy jeszcze w latach 30. XX wieku. Dodatkowym atutem dzieła jest wzbudzająca zachwyty publiczności imponująca liczba tańców charakterystycznych dla międzywojnia takich jak foxtrot, shimmy, tango czy slow fox.
Spektakl reżyseruje Artur Hofman, kierownictwo muzyczne objął Tomasz Biernacki, a za scenografię i kostiumy odpowiada Magdalena Baczyńska i Artur Hofman.
→ Premiera spektaklu Bal w Savoyu w sobotę 14 maja w Teatrze Muzycznym o godz. 18. Kolejny pokaz w niedzielę o godz. 17. Bilety w cenie od 50 zł do 120 zł.
