Artykuły

Listy do Matki

Druga londyńska premiera Teatru Polskiego była widowiskiem składanym, odegranym na normalnej scenie St. Pancracs Assembly Hall. Tytuł: "Listy do matki".

Pokazano wyjątki z "Mazepy", "Marii Stuart" i "Kordiana". Tłem i rodzajem ilustracji słownej były listy poety, pisane z Paryża do matki w Krzemieńcu oraz utwory poetyckie.

Listy czytała Jadwiga Domańska.

Z wierszy Słowackiego największe wrażenie wywarły "W imionniku Zofii Bobrówny" i "Do matki".

Jeśli idzie o fragmenty utworów dramatycznych Teatr Polski wystawiając je na scenie porwał się na rzecz bardzo trudną, której przeprowadzenie przynosi kierownictwu i zespołowi zaszczyt. Zamiast całości pokazać mógł tylko próbki dzieł, które starsze pokolenie pamięta z doskonałych przedstawień w Polsce, w wykonaniu najlepszych artystów. Ponadto bez końca może być kwestionowany w takich okolicznościach zarówno wybór utworu jak i fragmentu.

Folgując tej zdrożnej nawyczce także autor tej notatki uważa, iż zamiast "Marii Stuart", utworu lat młodzieńczych, chętniej widzielibyśmy urywek z "Holsztyńskiego" lub "Złotej czaszki". Ale to nie jest istotne. Rzecz najważniejsza: z ubogiej emigracyjnej sceny - jak powiedział dr. Zygmunt Nowakowski, zagajając obchód - "polała się najczystsza poezja", ukryta w dźwięcznym, polotnym wierszu Słowackiego; przemówił poeta-pielgrzym, patriota o duszy niezłomnej i nieulękłym, pełnym gorącej wiary sercu.

Trudno wdawać się w ocenę gry artystów, z których większość kreowała dwie a nawet trzy role tego wieczora. Ułamek sztuki to niecały dramat, trudno "rozegrać się", trudno dać ze siebie wszystko, do czego jest się zdolnym. Stwierdzić tylko należy, iż aktorzy Teatru Polskiego, pod reżyserskim kierownictwem Leopolda Kielanowskiego dostosowując się do trudnych warunków, spełnili swoje zadanie sumiennie i starannie. Zespół Polskiej Y. M. C. A. pod kier. Olgi Żeromskiej odtańczył poloneza we fragmencie "Mazepy", zyskując poklask widowni.

Kostiumy stylowe przygotowano bardzo starannie tak, iż przedstawienie grane w kotarach z zaznaczonymi tylko fragmentami dekoracyjnymi stwarzało wrażenie miłe dla oka.

Widowiskiem tym uczcił Teatr Polski 100 rocznicę zgonu swego patrona.

Publiczność przybyła wcale licznie na przedstawianie, którego inicjatywę dały: Światowy Związek Polaków Zagranicą, Zjednoczenie Polskie w W. Brytanii i Stowarzyszenie Polskich Kombatantów.

Uroczystość zaszczycił swą obecnością Prezydent Rzeczypospolitej. Przybyli też: premier, członkowie rządu, Rady Narodowej, Rady Stronnictw, przedstawiciele stowarzyszeń, oraz - co z radością podkreślić należy - grono młodzieży, tak iż manifestacja ku czci wielkiego poety-emigranta przy całej swej skromności miała jednak wyraz godny i poważny.

[data publikacji artykułu nieznana]

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji