Artykuły

Po prostu to powiedz tańcem

"Just say it" ("Po prostu to powiedz") w choreogr. Michaela Schumachera i zespołu Stowarzyszenia Towarzystwo Prze - Twórcze, Art Stations Foundation, Fundacji Ciało/Umysł w klubie Żak w Gdańsku. Pisze Magdalena Hajdysz w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

Rozwój komunikacji nie tylko zmienił kody i kanały porozumiewania się, ale przede wszystkim rozmowę unicestwił na rzecz przekazywania informacji. Tak może brzmieć najważniejsze z kilku przesłań spektaklu taneczno-perfomatywnego "Just say it", którego premiera odbyła się w niedzielę w klubie Żak.

Model komunikacji dwustronnej zna prawie każde dziecko. Wiadomo, że musi być nadawca informacji, jej odbiorca oraz zrozumiały dla obu kod. Ponadto musi zaistnieć skuteczny nośnik, a przekazu nie może zakłócać zewnętrzne zniekształcenie. Nośnikiem dla takiej informacji nie musi być oczywiście głos, e-mail czy SMS. W coraz większym stopniu doceniana komunikacja niewerbalna zakłada, że jednym z najpotężniejszych nośników informacji jest nasze ciało, czyli tzw. mowa lub język ciała. Twórców spektaklu "Just say it" ("Po prostu to powiedz"), Michaela Schumachera (artysta performer czerpiący z tradycji tańca klasycznego i współczesnego, twórca koncepcji "Just say it" i inicjator współpracy), Iwonę Olszowską, Renatę Piotrowską i Igora Podsiadłego zainspirowały pytania o to, czy komunikacja werbalna jest najbardziej skutecznym sposobem wyrażania siebie, jak efektywni możemy być porozumiewając się tylko za pomocą języka ciała. "Just say it" stał się więc swoistym eksperymentem, w czasie którego tancerze i performerzy używają wszelkich dostępnych im narzędzi komunikacji. Poczynając od głosu (słowa, okrzyki, powtarzane zdania) przez gest, ruch, dotyk i kontakt wzrokowy, na dobrze zagranej, komicznej próbie ukazania komunikacji w telepatycznej "rozmowie myśli" kończąc. Nie sposób wymienić tu wszystkie wykorzystane przez tancerzy kody taneczne i nawiązania do poszczególnych przykładów ludzkiego komunikowania się. Spektakl z jednej strony tworzył spójną historię, w której na początku "uczestnicy komunikacji" nieśmiało się poznają, wypróbowują się, są oszczędni w gestach i słowach, a nawet w obecności na scenie - kryją się po kątach. Z biegiem czasu ich pewność siebie i intensywność kontaktów wzrasta. Pojawiają się relacje, rozmowy, namiętności, kłótnie. Koniec spektaklu jest już maksymalną eskalacją napięcia, które swój finał znajduje w słownej (ale niewerbalnej - słowa były napisane na białej taśmie) i pozasłownej agresji. Co ciekawe, artyści podjęli próbę przerywania komunikatu ruchowo-tanecznego za pomocą zmian muzyki i światła, co, mimo że czytelne, dokładało do tego i tak do granic możliwości zmultiplikowanego przekazu jeszcze więcej znaczeń. Na dodatek wiele komunikatów formułowanych było kilkakrotnie, na różne sposoby.

Ostatecznie, zbombardowana taką dawką informacji, przeszłam w trakcie tego godzinnego spektaklu przez wszystkie klasyczne bariery utrudniające odbiór: filtrowałam informacje, porównywałam i oceniałam, utożsamiałam się i podążałam za przypadkowymi skojarzeniami. Starając się znaleźć jakąś interpretacyjną linię, pozwalającą domyślić się, "co autor ma na myśli". Gasiłam w myślach swoich czterech precyzyjnych ruchowo rozmówców i przyklaskiwałam im. Słuchając jedynie na tyle, by nie zgubić wątku, jednocześnie niemal zupełnie się nie angażując. Jeśli tym samym wypełniłam ukryty zamysł twórców "Just say it", znaczy to, że jest to spektakl genialny, prawdziwie koronkowa robota. Jeśli jednak moje zagubienie spowodowane było informacyjnym przeładowaniem i niedopracowaniem komunikatu, zawsze pozostaje w tym spektaklu solidna dawka dopracowanego, estetycznego ruchu. "Po prostu to powiedz", to dość męczący spektakl. Udało się w nim jednak pokazać absurd naszych współczesnych zachowań komunikacyjnych. A jego najważniejszym być może przesłaniem jest fakt, że na rzecz nieustannego, niezakłóconego przekazywania informacji zatraciliśmy zupełnie zdolność do zwyczajnej przyjacielskiej rozmowy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji