Kołakowski razy pięć
"Opcje życia" warszawskiej Unii Teatru Niemożliwego w reż. Marka Chodaczyńskiego na XIII AST Klamra w Toruniu. Pisze Alicja Piotrowska w Nowościach Gazecie Pomorza i Kujaw.
"Opcje życia" Unii Teatru Niemożliwego [na zdjęciu] to pięć opowieści o wyjątkowej urodzie plastycznej.
Warszawski teatr prowadzony przez Marka B. Chodaczyńskiego to teatr lalek dla dorosłych, który w swoich realizacjach sięga po eksperymentalne techniki łączące różne dziedziny sztuki. "Opcje życia", które artyści pokazali na toruńskim festiwalu KLAMRA powstały na podstawie "Klucza niebieskiego albo powieści budujących z Historii Świętej, zebranych ku pouczeniu i przestrodze" prof. Leszka Kołakowskiego. Jest to zbiór 18 przypowieści opartych na Starym Testamencie, pisanych z właściwym autorowi humorem i filozoficzną przekorą. Każdą historyjkę kończy przynajmniej pięć przewrotnych morałów z sakramentalnym "takie jest życie" na końcu.
Aktorzy zaadaptowali pięć z nich. Każdą historię ilustrują rzeźby specjalnie na cele spektaklu wykonane przez twórców z różnych krańców Polski. Pierwszą opowieścią, która zainspirowała aktorów, była historia Baalama, który przemierzając pustynię na oślicy spotyka na swojej drodze Anioła. Wyjściem do rozważania problemu winy obiektywnej jest zabawna sytuacja, w której karzący Anioł ukazuje się tylko zwierzęciu, a człowiekowi nie, za to od człowieka żąda absolutnego posłuszeństwa. Kolejnymi historiami były przypowieści o Ruth - z rzeźbami z brązu, opowieść o Sarze z kamiennymi rzeźbami, o Rachab z drewnianymi rzeźbami historia o Jaelu z rzeźbami z ceramiki. Każda ma inny charakter i styl uwarunkowany odmiennym przekazem plastycznym. Całości towarzyszy grana na pianinie muzyka Marka Żurawskiego.
Marek Chodaczyński planuje realizację wszystkich przypowieści Kołakowskiego. W przygotowaniu jest kolejnych pięć historyjek . Do realizacji jednej z nich zaprosił toruńską rzeźbiarkę i ceramiczkę Alicją Bogacką. Stworzyła ona postaci i scenografię do historii o żonie Lota.