Poznań. Premiera sztuki Hildesheimera w Nowym
O ostatnich godzinach Marii Stuart przed egzekucją w najnowszej premierze Teatru Nowego opowie Waldemar Zawodziński.
Główną bohaterką sztuki "Mary Stuart" Wolfganga Hildesheimera jest XVI-wieczna szkocka królowa, która pretendowała do tronu Anglii. Oskarżona o zamach na życie Elżbiety I została stracona przez ścięcie. Na tragiczne losy Mary Stuart, od narodzin uwikłanej w coś, co dzisiaj nazwalibyśmy "wielką polityką", dzięki Hildesheimerowi możemy spojrzeć jednak z innej perspektywy. Kontekst historyczny ma znaczenie, ale najważniejsza jest samotna kobieta, która szykuje się na śmierć. Jej ostatnie godziny wypełnia krzątanina pokojówek, służących i asystentów egzekucji. Nagle to oni są ważni, a Maria staje się tylko eksponatem w tym krwawym spektaklu. Tak jak spektaklem była prawdziwa śmierć szkockiej królowej. Spektaklem absurdalnym i okrutnym - podobno kat musiał użyć topora trzykrotnie, a kiedy chciał pokazać tłumowi odciętą głowę, w ręce została mu peruka, a głowa potoczyła się po podeście.
"Mary Stuart" Wolfganga Hildesheimera w przekładzie Barbary Witek-Swinarskiej wyreżyseruje w Teatrze Nowym Waldemar Zawodziński, który jest też autorem adaptacji i scenografii.
Tytułową postać zagra Bożena Borowska-Kropielnicka.
Zawodziński jest absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Łodzi i wydziału reżyserii Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Reżyseruje spektakle teatralne, opery, widowiska plenerowe, pracuje jako scenograf. Od 1992 r. jest dyrektorem artystycznym Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi.
Sztukę Hildesheimera po raz pierwszy wystawiono 40 lat temu w Düsseldorfie, a wyreżyserował ją wtedy Konrad Swinarski.
Sam Zawodziński także ma już w dorobku jedną inscenizację "Mary" - 14 lat temu wyreżyserował tę sztukę w krakowskim Teatrze im. J. Słowackiego. Spektakl przeznaczony jest dla widzów od 16 roku życia.
Teatr Nowy, Duża Scena, sobota (13 listopada), niedziela, wtorek-czwartek, godz. 19, bilety kosztują 50 i 30 zł