Artykuły

Tadeusz Bradecki do "Teatru"

Szanowny Panie Redaktorze, we wrześniowym numerze "Teatru" przeczytałem miażdżącą recenzję pani Anety Głowackiej ze spektaklu "Wszystko dobre, co się dobrze kończy" Szekspira w Teatrze Śląskim w Katowicach, w mojej reżyserii. Problem w tym, że (...) autorka pozostaje etatowym pracownikiem Teatru Rozrywki w Chorzowie - pisze w liście do "Teatru" dyrektor Tadeusz Bradecki.

Szanowny Panie Redaktorze,

we wrześniowym numerze "Teatru" przeczytałem miażdżącą recenzję pani Anety Głowackiej ze spektaklu "Wszystko dobre, co się dobrze kończy" Szekspira w Teatrze Śląskim w Katowicach, w mojej reżyserii. Problem w tym, że w kończącej tekst notce o autorce ("doktorantka w Instytucie Nauk o Kulturze [...] publikuje w Opcjach") zabrakło mi podstawowej w kontekście treści artykułu informacji: otóż autorka pozostaje etatowym pracownikiem Teatru Rozrywki w Chorzowie. Teatr Rozrywki to nasza lokalna, jak by nie było, zawodowa konkurencja. Dlatego uprzejmie proszę o uzupełnienie tej informacji w najbliższym numerze Waszego pisma. Mocno wierzę, że zechce Pan przychylić się do mojej prośby - przecież celowe tajenie tego faktu przed Czytelnikami byłoby już świadomym działaniem na szkodę Teatru Śląskiego i moją własną. Łączę wyrazy szacunku, Tadeusz Bradecki, Zastępca Dyrektora, Dyrektor Artystyczny, Teatr Śląski im. St. Wyspiańskiego, Rynek 10, 40-003 Katowice

Szanowny Panie Dyrektorze,

Istotnie Aneta Głowacka jest związana z Teatrem Rozrywki w Chorzowie - zajmuje się tam działalnością impresaryjną, zapraszając spektakle z zewnątrz na gościnne występy, organizując teatralne przeglądy i koncerty. Nic uczestniczy więc w artystycznej aktywności zespołu tego Teatru i nie ma na nią wpływu, choć niewątpliwie pracuje na sukces instytucji. Wydaje nam się jednak, że teatr muzyczny ma inny profil niż teatr dramatyczny i w tym sensie Teatr Rozrywki nie stanowi konkurencji dla Teatru Śląskiego, czy też stanowi ją tak, jak film, koncert muzyczny, wystawa. Sama recenzentka zapewnia również, że nigdy nawet nie pomyślała o konkurencyjności oferty obu teatrów, bo gdyby tak było, nie podjęłaby się pisania tej recenzji. Aneta Głowacka regularnie publikuje w "Opcjach", gdzie omawia spektakle teatrów dramatycznych właśnie dlatego, że na co dzień związana jest z teatrem innego rodzaju. Pozostajemy z szacunkiem.

Redakcja miesięcznika "Teatr"

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji