Artykuły

Klin klinem

Sopocki Teatr Atelier przygotował kolejną premierę, tym razem są to dwie jednoaktówki Ludmiły Pietruszewskiej pod wspólnym tytułem "Do dna". Sztuka najbardziej zabawna z dotychczasowego repertuaru teatralnego, a zarazem głęboko tragiczna.

Walja (Jarosław Tyrański) - nienagannie ubrany, nieco sztywny i pyszałkowaty fircyk, Kostia (Krzysztof Gordon) - ojciec dwojga dzieci, na pozór stateczny i rozsądny i Pasza (Marek Richter) - najmłodszy, rozwiedziony i nie rozwiedziony z żoną (gdy wraca zbyt późno do domu żona odmawia mu rozkoszy) - to przedstawiciele rosyjskiej inteligencji, elegancko ubrani. Spotykają się, jak co dzień. Niby towarzysko, ale przyświeca im jedna myśl - upić się. I, jak zawsze im się to udaje. Przy na pozór głębokiej pogawędce, obnaża się ich prawdziwe oblicze, są alkoholikami. Piją, co się da - nawet lekarstwo na nadciśnienie tatusia ich przyjaciółki - Smirnowej. Piją, bo lubią. Piją "z powodu okoliczności".

W drugiej jednoaktówce spotykają się kobiety, również dyplomowane pracownice naukowe, piszące doktoraty: Smirnowa (Alina Lipnicka), dystyngowana i samotna osoba, Polina (Ewa Kasprzyk) - żona Konstantego oraz rudowłosa Rita - kochanka Konstantego. Sytuacja powtarza się, upijają się do zatracenia. W rozmowie pojawiają się zgoła inne problemy, niż w męskiej braci. Smirnowa wyznaje, że usunęła pięciomiesięczny płód. Wspaniała i sugestywna gra aktorów w obu częściach sztuki.

Mimo zabawnych dialogów, komicznych sytuacji - obie jednoaktówki są głęboko tragiczne. Cinzano - leczy smutek, uśmierza ból po stracie bliskich, flaszką można spłacić dług i wreszcie zabić klin klinem - powstrzymać deliryczne drżenie całego ciała. Jednym słowem klin klinem i do dna, "za jeszcze jeden ordynarny świt", póki jeszcze starcza sił, póki jeszcze życie w nas.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji