Artykuły

Niebezpieczna prawda

- Przeszłość jest zmyśleniem, ale przeszłość kopiowana i powtarzana staje się niebezpieczną prawdą - mówi LESZEK BZDYL z Teatru Dada von Bzdülöw. Premiera najnowszej produkcji grupy w piątek w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku.

Gdański Teatr Dada von Bzdülöw, jedna z najważniejszych formacji teatru tańca w Polsce, wchodzi właśnie w dorosłość i świętuje 18-lecie istnienia. Z tej okazji na dużej scenie Teatru Wybrzeże odbędzie się premiera ich czterdziestego spektaklu "Le Sacre", inspirowanego "Świętem wiosny"; chyba najgłośniejszym baletem w historii, przygotowanym przez Igora Strawińskiego, Mikołaja Roericha, Sergiusza Diagilewa i Wacława Niżyńskiego.

Rozmowa z Leszkiem Bzdylem [na zdjęciu w "Le Sacre"], liderem Teatru Dada von Bzdülöw

Mirosław Baran: "Święto wiosny", od momentu powstania, inspirowało wielu artystów. Co wy dostrzegliście w tym tekście kultury? Bo nie można już o tym balecie mówić jak o żywym spektaklu...

Leszek Bzdyl: Bo to od dawna nie jest już żywy spektakl. To jakiś mit, rzeczywistość wykreowana, obudowana pamięcią. Gdy się szuka informacji o tym balecie, to zwykle znajduje się typowy bryk: zdania, że to wiekopomne dzieło, które zmieniło myślenie o balecie i muzyce, że towarzyszył mu skandal, że wykonali to najwięksi artyści. W efekcie tak naprawdę nie dowiadujemy się niczego. Te informacje przypominają kopie kopii. W kontekście "Święta wiosny" powielane jest bezmyślnie hasło "ofiara"; temat ofiarniczy baletu przyjmowany jest jako oczywisty i nie podlega dziś żadnej dyskusji. Podczas gdy to dzieło z 1913 roku oparte było na zmyśleniu...

To znaczy?

- O jakiej ofierze mówi "Święto wiosny"? Balet opowiada przecież o jakiejś prehistorycznej Rusi i tańczących dziewicach. Ale na jakiej archeologii ta historia została oparta? Nad tym nikt się nie zastanawia. Tym samym wszyscy zaczynamy powielać kalkę ofiarniczego mitu założycielskiego społeczności. Do realizacji spektaklu zostaliśmy zainspirowani razem z Kasią Chmielewską przez poznański Festiwal Wiosny. Pracując nad nim podeszliśmy do tematu przekornie. Pytaliśmy: skąd to wszystko wiemy? Czy to naprawdę takie oczywiste?

Promujecie "Le Sacre" apokryficznym tekstem: międzynarodową, wręcz kryminalną historią o odnalezieniu pierwotnej wersji baletu, której to prapremierę przygotowujecie. Skąd taki pomysł?

- Bo to wszystko prawda! Po wielu międzynarodowych perypetiach z realizacją odnalezionej, a pierwotnej wersji mitycznego baletu, trafiła ona do nas. W ogóle trudno uwierzyć, że w podstawowym zamyśle "Święta wiosny" nie było jakiegoś szwindla. Co interesujące, to chociażby fakt, że Strawiński po premierze wyparł się swoich odkryć muzycznych i powrócił do neoklasycznych nut. Wydaje nam się, że premiera "Święta wiosny" była czymś wykreowanym i wymyślonym. Co tak naprawdę wydarzyło się wtedy w Paryżu?

No, co?

- Wydarzył się tam jeden z pierwszych szwindli artystyczno-ideologicznych. Mamy rok 1913: czasy swoistego zamętu. Społeczeństwa potrzebują ideologizacji, jesteśmy przed I wojną światową i rozwojem faszyzmu. Ludzie potrzebują duchowego wsparcia, prehistorii, mitów założycielskich zbudowanych na pojęciu ofiary. I my jesteśmy przekonani, że artyści wynajęci przez Diagilewa, przygotowali tak naprawdę coś zupełnie odmiennego, aniżeli ten prymitywny, prefaszystowski spektakl, który jest powszechnie znany Ostatnio przeczytałem takie zdanie Wernera Schwaba: "ten świat jest zmyśleniem, ale jest prawdziwy". Po tygodniach pracy nad "Le Sacre" już nie wiem, gdzie jest prawda. Ale nie chcę też, żeby zaistniała jakaś Prawda. "Le Sacre" jest przeciwko Prawdzie, przeciwko ideologizacji naszego życia. Piętrzenie nieprawd, uśmiechnięte zmyślenie, jest lepsze od ponurej fikcji Prawdy. Za taką myślą podążamy w spektaklu. Bo przeszłość jest zmyśleniem, ale przeszłość kopiowana i powtarzana staje się niebezpieczną prawdą.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji