Artykuły

Kielce. Aktorzy i tancerze zarobią więcej

Koniec z żenująco niskimi zarobkami w kieleckich instytucjach kultury. W przyszłym roku ich pracownicy dostaną znaczące podwyżki. Ale i koniec tego roku będzie dla nich pomyślny finansowo. Nagrodzi ich samorząd.

Pensje pracowników kultury w Kielcach są niezwykle niskie, od wielu lat nie były podnoszone. Obecnie początkująca aktorka w Teatrze Lalki i Aktora Kubuś zarabia 850 zł brutto zasadniczej pensji, ta z kilkuletnim stażem 1 tys. zł, zaś przed emeryturą, z 30-letnim stażem - 1,8 tys. zł. Dodatkowo aktorzy dostają kilkadziesiąt złotych za każdy spektakl, w którym zagrają.

Z kolei w Kieleckim Teatrze Tańca tancerz zespołowy dostaje 1,5 tys. zł brutto, koryfej 1,7 tys. zł, zaś solista - 2 tys. zł. O pustych portfelach aktorów Kubusia oraz tancerzy KTT pisaliśmy kilka miesięcy temu. W teatrze, aby związać koniec z końcem, aktorzy zatrudniają się na drugim etacie, z KTT odchodzą. Tylko w ostatnim czasie z powodu zbyt niskich pensji stracił on dwóch pracowników.

Ale sytuacja ma się zmienić. Od Nowego Roku pensje pracowników kieleckich instytucji kultury znacznie wzrosną. - Kubuś i KTT będą miały zwiększone dotacje o kwotę, o jaką wnioskowały. Pozwoli to na wzrost przeciętnego wynagrodzenia o około 500 zł brutto. To powinno poprawić trudną sytuację w tych placówkach - mówi Barbara Nowak, skarbnik miasta.

Na pierwsze od trzech lat podwyżki będą też mogli liczyć pracownicy Muzeum Zabawek i Zabawy. Tam dla przykładu przewodnik zatrudniony na etacie zarabia niespełna 1,7 tys. zł brutto. - Po raz pierwszy od lat będziemy mieli taką dotację, o jaką wystąpiliśmy. Bez żadnych cięć, które do tej pory były normą. To pozwoli nie tylko zwiększyć pensje, ale też przeprowadzić niezbędne inwestycje - zapowiada Jolanta Podsiadło, dyrektorka muzeum.

Budżet placówki zwiększy się z 1 mln zł do prawie 1,5 mln zł, zaś KTT z 1 mln zł do 1,8 mln zł. - To pierwszy krok, a my będziemy dalej myśleć, co zrobić, by na stałe poprawić sytuację finansową pracowników, szczególnie w Kubusiu i KTT, gdzie wygląda ona najgorzej. Zależy nam na tym, aby ludzie nie odchodzili z tych instytucji. Mam nadzieję, że te działania będą dobrze odebrane i przyniosą rezultaty - mówi Wojciech Lubawski, prezydent Kielc.

A to nie koniec dobrych wiadomości dla artystów, tancerzy i muzealników. Jeszcze w tym roku pracownicy wszystkich instytucji podległych miastu, w tym także placówek kulturalnych, dostaną roczne nagrody.

- Dyrektorzy dostali zgodę na wypłatę nagrody każdemu w wysokości 1 tys. zł brutto, a według uznania mogą ją zwiększyć nawet do 1,5 tys. zł brutto. Większość znalazła na to pieniądze w swoich budżetach, a ci, którzy oszczędności nie mieli, wystąpili po pomoc do miasta i dostali ją - tłumaczy Barbara Nowak.

O takie dofinansowanie wystąpiły m.in. teatr Kubuś oraz Muzeum Zabawek i Zabawy. Pieniądze lada dzień powinny się znaleźć na kontach tych instytucji.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji