Artykuły

Głupi Jakub

Teatr białostocki otworzy sezon pod nową dyrekcją Jerzego Zegalskiego "Głupim Jakubem" Rittnera na dużej scenie i "Nie trzeba się zarzekać" Musseta - na małej. Nie są to wprawdzie sztuki, wyrażające ambicję artystyczną nowego kierownika Teatru im. Węgierki, ale spektakle wydarły dobre wrażenie na publiczności miasta, zniechęconej do teatru za poprzedniej dyrekcji. "Głupi Jakub", wyreżyserowany czysto i precyzyjnie zabrzmiał zgoła "postępowo". Ciężar problematyki został przesunięty na Szambelana, którego gra Stanisław Jaszkowski. Zainteresowała również Karina Waśkiewicz w roli Marty oraz Józef Czerniawski, jako Teofil.

Musset na małej scenie nie doznał tak ciepłego przyjęcia, jak Rittner na dużej. Zabrakło mu poetyckiej lekkości, zwiewności. Najbliższymi stylu i charakteru komedii byli Bohdan Czechak (równocześnie reżyser) w roli księdza i Grzegorz Galiński jako Walentyn.

[data publikacji artykułu nieznana]

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji