Artykuły

Kultura na kilogramy?

Rezerwę w wysokości dwóch milionów złotych przygotował w tegorocznym budżecie województwa Urząd Marszałkowski na realizację wdrażania programów i metod innowacyjnego i bardziej efektywnego zarządzania podległymi mu instytucjami kultury - pisze Łukasz Kaczyński w Polsce Dzienniku Łódzkim.

- Zmiany w ustawach o finansach publicznych oraz o działalności instytucji kultury obligują organy prowadzące do wprowadzenia systemu kontroli zarządczej - mówi Dorota Wodnicka, p.o. dyrektora Departamentu Kultury i Edukacji Urzędu Marszałkowskiego.

Jednym z narzędzi przygotowanych w tym celu są budżety zadaniowe, kontrowersyjne i budzące niepokój dyrektorów instytucji kultury.

Budżet zadaniowy, jak wyjaśnia Maciej Łaski z kancelarii Marszałka Województwa, służy analizie merytoryczno-finansowej działalności instytucji. Jako jego cele wymienia: ustanowienie przejrzystych ram prawnych dla zarządzania finansowego, poprawę wydajności i efektywności wydatkowania środków publicznych, zdefiniowanie zadań w układzie nakład-rezultat oraz określenie zakresów tematycznych i kosztów przedsięwzięć, podział nakładów pomiędzy obszarami tematycznymi, możliwość dokonania podziału środków finansowych w oparciu o planowane przez instytucje zamierzenia, wprowadzenie oceny zarządzania poprzez rezultaty, promocja zasady "value for money" (polegającej na uzyskiwaniu najlepszych realnych efektów wydatkowania środków publicznych w odniesieniu do poniesionych wydatków).

Jak przyznaje Wodnicka, rezerwa będzie rozdysponowana na wszystkie zadania związane z realizacją przygotowanych przez dyrektorów placówek programów zarządzania, m.in. na badanie potrzeb instytucji, zmiany jej struktury organizacyjnej, organizowanie wydarzeń mających odżwieżyć jej wizerunek. Spotkanie informacyjne z dyrektorami odbędzie się w połowie lutego.

- Od 2000 roku budżet zadaniowy funkcjonuje w województwie małopolskim. Pierwszą próbę wdrożenia go do naszych instytucji kultury podjęto na przełomie września i listopada 2009 roku - mówi Łaski.

W tym roku Muzeum Sztuki w Łodzi po raz pierwszy przygotowało budżet w trybie zadaniowym. Filharmonia Łódzka przygotowało go w dwóch wersjach: zadaniowej i tradycyjnej.

- To element olbrzymiej transformacji, bowiem do 2013 roku całe państwo ma przestawić się na cykl zadaniowy. Nie ma jednego kalendarza, ale władze województwa łódzkiego chcą dokonać tej zmiany jak najszybciej - mówi Jarosław Suchan, dyrektor Muzeum Sztuki. - Dla kultury w Polsce jest to system dość nieszczęśliwy, mogący wykluczyć nas z rozległych obszarów sztuki, które nie mają charakteru popularnego.

- Opieranie się jedynie na wskaźnikach, bez subtelnej wiedzy na temat działalności konkretnej instytucji, może być bardzo szkodliwe - uważa Lech Dzierżanowski, dyrektor Filharmonii Łódzkiej. - Kultura nie jest w pełni mierzalna, a każda metoda będzie subiektywna. Odpowiednie kryteria można wypracować jedynie w dłuższym okresie. Instytucje oczywiście trzeba rozliczać, ale mecenasi kultury powinni wykazywać się przy tym mądrością i subtelnością.

- Ewaluacja efektów każdego przedsięwzięcia z punktu widzenia kryteriów tylko ilościowych, a nie jakościowych, skutkować może myśleniem o kulturze i opisywaniem jej w kategoriach gospodarczych. Zajmowaniem się nią, gdy będzie się ona przekładać na efekty ekonomiczne: zwiększenie ruchu turystycznego lub budowanie pozytywnego wizerunku miasta na zewnątrz. Co w Łodzi już się dzieje -konstatuje Suchan.

- Nie można zapominać o humanizacji tej kwestii. Trzeba się zastanowić, czy instytucje kultury są od tego tylko, by przygotowywać wystawy, czy od tak zwanej wartości dodanej. Czy frekwencja określa prawdziwą wartość przedsięwzięcia? - zastanawia się Zbigniew Ołubek, dyrektor Łódzkiego Domu Kultury.

- W Europie tendencja ta jest wprowadzana od lat 90. Budżety zadaniowe funkcjonują w Holandii, Norwegii, Portugalii, Wielkiej Brytanii - tłumaczy Łaski.

- Kultura w Unii Europejskiej nie jest traktowana jako priorytet - stwierdza Suchan. - U nas większymi środkami realnymi na projekty kulturowe dysponowało zawsze Biuro Promocji Urzędu Miasta niż Wydział Kultury. W efekcie organizator najmniejszego przeglądu nazywał go festiwalem, by tylko pozyskać pieniądze i wpisać się w sztucznie wykreowane hasło Łodzi Festiwalowej. Podobnie było z Europejską Stolicą Kultury, jak teraz z hasłem miasta tak zwanych przemysłów kreatywnych. Tworzy się kolorową wydmuszkę, którą się promuje, zamiast wytworzyć narzędzia i mechanizmy, które będą stymulować rozwój kultury. Bo co przyciąga do Krakowa. Hasło: "Magiczny Kraków" czy lista wydarzeń, które się tam odbywają, i ich jakość, choć może nawet nie są szczególnie promowane? To one zapełniają pociągi jadące do Krakowa ludźmi spragnionymi kultury na wysokim poziomie, nie PR.

Jak przyznał marszałek Witold Stępień, rezerwa powstała m.in. przez zdjęcie części środków dofinansowujących instytucje kultury podległe UM.

- W tym roku dostaliśmy o 750 tysięcy złotych, czyli o jedną trzecią mniejsze dofinansowanie niż w roku ubiegłym - przyznaje Ołubek. - Po roku 2010 byliśmy nastawieni na progres, poszukiwanie i nowe inicjatywy. Tymczasem muszę przyznać, że z wielu naszych planów: koncertów, wystaw, działań edukacyjnych i upowszechniających będziemy musieli zrezygnować. To pociągnie za sobą decyzje o poziomie zatrudnienia. Innych ludzi potrzeba na czas wojny, innych na czas pokoju.

Jak zarzeka Ołubek, nie ma mowy o zamknięciu portalu reymont.pl, ani Magazynu Kulturalnego "Kalejdoskop", a takie głosy już się pojawiły.

- Z powodzeniem mogę zapełniać po brzegi widownię proponując wydarzenia komercyjne - przyznaje z kolei Dzierżanowski. - Nie organizuje się koncertu dla pustej sali, ale pewne dziedziny kultury wysokiej z założenia są deficytowe. Kultura jest finansowana z pieniędzy publicznych, właśnie po to, aby nie poddawała się komercjalizacji.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji