Gra o prawdziwej miłości
Wrocławski Teatr Lalek (ze swą sceną małą, która zagrała dla widzów "Stan losów Fausta" i "Grę o prawdziwej miłości") (...) występował codziennie przez dwa tygodnie, w niektóre dni odbywały się nawet dwa spektakle. Mała scena WTL prezentowała swe widowiska dla dorosłych w teatrzyku "Die Wuhlmause".
"Der Abend" pisał o jednym z granych tam widowisk: "Zrazu wszystko odbywa się jak w teatrze dla dzieci: aktorzy noszą przed sobą swe drewniane lalki i manifestacyjnie, na oczach widzów użyczają im ruchu i głosu, inni siedzą lub krążą po scenie, grają na prostych fletach, gitarze i wiolonczeli i intonują pieśni, jak kantorowie w dawno minionych wiekach (...) Wrocławscy aktorzy robią to ze smakiem, a równocześnie ze wspaniałym wyczuciem efektów komicznych. Widać na scenie mistrzostwo sztuki lalkarskiej.
