Czy osiem kobiet może sobie poradzić?
Dziś w Teatrze Polskim odbędzie się pokaz przedpremierowy sztuki "Osiem kobiet" Roberta Thomasa w reżyserii Marka Mokrowieckiego. Zobaczymy w nim osiem znakomitych damskich kreacji i... ani jednego mężczyzny, chociaż będzie się mówiło dużo o pewnym Marcelu, który w jakiś sposób związany jest z każdą z pań. Reżyser tuż po zakończeniu prób stwierdził zdecydowanie: - Wielu mężczyzn marzy o życiu w haremie. Po przygotowaniach do tej sztuki zacząłem wreszcie doceniać monogamię. Aktorki bydgoskiego teatru zaprezentują cały wachlarz kobiecych zachowań, sztuczek, intryg. Alicja Mozga, czyli służąca Chanel: - Mój stosunek do pana domu, Marcela opiera się na głębokim szacunku, bo moja "orientacja" jest dosyć wszechstronna, a poza tym jestem już w tym wieku, że pewnych rzeczy się od życia nie oczekuje. Postaci są interesujące i tajemnicze. Która z kobiet zabiła Marcela? Akcja rozgrywa się w jednym pokoju, nikt z niego nie wychodzi. Zapowiada się znakomita komedia kryminalna.