Artykuły

Od Opery Gedanensis do Bałtyckiego Festiwalu Teatrów Tańca

Jesień będzie należeć do Opery Bałtyckiej. Coraz bardziej realnych kształtów nabiera cykl "Opera Gedanensis" oraz idea Bałtyckiego Festiwalu Teatrów Tańca. W drugiej połowie roku powstaną aż trzy nowe spektakle - zapowiada Łukasz Rudziński na portalu Trójmiasto.pl.

W listopadzie premierę będzie mieć spektakl operowy w reżyserii Marka Weissa, poświęcony Marii Skłodowskiej-Curie, wspólnie z Janem Heweliuszem i Czesławem Miłoszem patronki 2011 roku. Produkcja dojdzie do skutku dzięki wsparciu miasta i dofinansowaniu z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w wysokości 350 tys. zł w ramach programu "Polska Prezydencja 2011".

- Spektakl nosi roboczy tytuł "Madame Marie" - mówi dyrektor Opery Bałtyckiej, Marek Weiss. - Chcemy w ten sposób zapoczątkować cykl "Opera Gedanensis", na który składać się będą polskie opery przygotowywane raz do roku i wystawiane na deskach naszej opery. W planach są już kolejne tytuły. Jestem przekonany o słuszności naszych starań. Nawet jeśli tylko jedna na dziesięć nowych polskich oper miałaby okazać się sukcesem, to dla tej jednej warto.

Muzykę "Madame Marie" przygotowała Elżbieta Sikora. Na librettem pracowała Agata Miklaszewska, współautorka libretta do musicalu "Metro". Spektakl będzie próbą operowej biografii Marie Skłodowskiej-Curie. Partie polskiej noblistki wykonywać ma sopranistka Anna Mikołajczyk. Orkiestrą pokieruje Wojciech Michniewski.

Kolejną, przyszłoroczną już pozycją w ramach "Opera Gedanensis" ma być spektakl poświęcony rodzinie Arthura Schopenhauera, którego matka specjalnie przyjechała do Gdańska, aby właśnie tutaj urodzić - jak się później okazało - jednego z największych myślicieli XVIII wieku. Libretto pisze Antoni Libera, muzykę komponuje Piotr Moss. Po niej ma zostać wystawiona opera Krzysztofa Pieczyńskiego - "Romeo i Julia", do której muzykę zgodził się przygotować amerykański kompozytor Richard Einhorn. W fazie koncepcji są kolejne produkcje.

- Obecny system finansowania kultury uniemożliwia nam snucie daleko idących planów. Prezydentowi Adamowiczowi nasz pomysł bardzo się podoba, ale wciąż nie wiemy, czy uda się go zrealizować. Dlatego pewni jesteśmy tylko wystawienia opery o Skłodowskiej-Curie - dodaje Marek Weiss. - Nie zawsze możemy czekać do ostatniego momentu. Na Bałtycki Festiwal Teatrów Tańca niektóre wydarzenia musieliśmy zakontraktować dużo wcześniej, niezależnie od funduszy.

Wspomniany Bałtycki Festiwal Teatrów Tańca to inicjatywa zupełnie nowa, o której pisaliśmy we wrześniu 2010. Festiwal zaplanowano na wrzesień 2011 roku. Ma on być przeglądem spektakli prezentowanych przez profesjonalne zespoły teatru tańca. Na pewno zainauguruje go pierwszy w Gdańsku pokaz nowego spektaklu Izadory Weiss "A trois..." przygotowywanego z myślą o bardziej kameralnych przestrzeniach niż typowe produkcje Bałtyckiego Teatru Tańca (spektakl prapremierowo pokazany zostanie w sierpniu na Festiwalu Teatrów Tańca Zawirowania w Warszawie). Problem tej inicjatywy również jest jeden - pieniądze.

- Bez względu na to, czy uda nam się pozyskać środki na festiwal, pokażemy spektakl Izadory Weiss, a także najnowszą produkcję Jiříego Kyliána w Nederlands Dance Theater i spektakl Ewy Wycichowskiej - zapewnia dyrektor Opery Bałtyckiej.

Państwowa Opera Bałtycka ma też prezent dla najmłodszych widzów. Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia odbędzie się premiera baletu "Kopciuszek" Sergiusza Prokofiewa w choreografii Włocha Eugenio Scigliano. Balet pierwotnie zaplanowano na koniec maja.

- Byliśmy zmuszeni przenieść premierę na koniec roku z uwagi na koszty tej produkcji. Muzyka będzie grana na żywo przez naszą orkiestrę, co jest rzadkością w spektaklach baletowych. Dyryguje maestro Jakub Kontz - kończy Weiss.

***

Tuż po premierze "Traviaty" w reż. Karoliny Sofulak, 6 marca zawiązano Komitet Obywatelski, wspierający budowę nowej siedziby Opery Bałtyckiej.

- Nasza scena nie posiada żadnych technicznych udogodnień, którymi dysponują już nie tylko teatry operowe, ale i dramatyczne w miastach tej rangi, co Gdańsk. Wielkość naszej gdańskiej sceny wyklucza możliwość zapraszania interesujących zespołów operowych. A taka wymiana jest warunkiem poważnych wyjazdów naszego teatru. Oczywiście, że można uprawiać różnego rodzaju chałtury, ale nie po to zaszliśmy tak wysoko, żeby marnować nasz kapitał artystyczny. Potrzebny jest nowy gmach operowy - mówi Marek Weiss.

Komitet powstał z inicjatywy prezesa Zbigniewa Canowieckiego, którego doświadczenie w podobnej inicjatywie związanej z Teatrem Szekspirowskim jest nie do przecenienia. W skład Komitetu wchodzą Zbigniew Canowiecki, Waldemar Dąbrowski, José Maria Florncio, Jacek Jassem, Aleksander Kołodziejczyk, Jan Kozłowski, Henryka Krzywonos, Jerzy Limon, Konrad Mielnik, Włodzimierz Nawotka, Bożena Olechnowicz, Paweł Olechnowicz, Elżbieta Penderecka, Janusz Rachoń, Elżbieta Sikora, Stefania Toczyska, Danuta Wałęsa, Mirella Wąsiewicz, Marek Weiss, Edmund Wittbrodt, Jarosław Zalesiński.

Pierwsze posiedzenie Komitetu Obywatelskiego pod wodzą marszałka Mieczysława Struka odbędzie się 29 kwietnia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji