Artykuły

To jest rodzina jak twoja

Monika Brand: Dlaczego zapropo­nował Pan dyrekcji teatru Wybrze­że wystawienie właśnie "Ognia w głowie" Mariusa von Mayenburga ["Ogień w głowie" to współczes­ny dramat, który w drastyczny spo­sób pokazuje relacje między rodzi­cami i dziećmi - red.]

Piotr Kruszczyński: Od jakiegoś czasu próbuję w teatrze zdiagnozować swoje pokolenie trzydziestokilkulatków i pokolenie moich rodziców. Wszyscy jesteśmy dziś zagubieni, zaczął się wy­ścig szczurów, pogoń za pieniędzmi, teraz ciekawi mnie, jak młodsi ode mnie ludzie patrzą na rzeczywistość. Przeczytałem "Ogień w głowie" i wydało mi się, że tym tekstem opowiem coś o młodych ludziach, a jednocześnie postawię się w sytuacji pomiędzy nimi a ich rodzicami. Mayenburg mówi m.in. o tym, że kiedy żyje się w świecie odizolowanych od siebie ludzi, można dą­żyć tylko do izolacji. Dotknęło mnie to, bo ja też coraz częściej mam potrzebę zamknięcia się we własnej skorupie.

Na pierwszą próbę z gdańskimi ak­torami przyniósł Pan reportaż "Nie mam czasu być człowiekiem" z "Ga­zety Wyborczej"...

Ten artykuł bardzo pomógł mi w pracy nad spektaklem. Jego boha­terami są bracia, którzy mordują swo­ją matkę. Motywy ich działania nie są wyjaśnione. Po przeczytaniu reporta­żu można pomyśleć, że to niemożli­we, że tu w grę musi wchodzić jakaś sekta... Takiej "sekty" szuka Kurt, bo­hater "Ognia w głowie", ale szuka jej w Biblii i u Heraklita z Efezu.

Jakie było Pańskie odczytanie tego dramatu: jako tekstu społeczno-obyczajowego czy raczej jako sztuki metaforycznej?

Nie traktuję tego dramatu jako dra­matu symbolicznego, misteryjnego. Chociaż tak można o nim myśleć. Oto jest nowy zbawiciel, który przychodzi zbawić świat przez ogień...

Czy sądzi Pan, że przedstawienie wywoła skandal?

Nie sądzę. Chociaż... jeżeli mło­dy człowiek używa cytatów biblijnych i motywuje tym swoje działanie, to może ktoś się oburzyć. Ale... z dru­giej strony, wyraźnie jest w tej sztuce powiedziane, że młody człowiek błą­dzi i trudno jest mu odnaleźć właści­we powody swojego działania.

Myśli Pan, że ludzie chcą oglądać w te­atrze brutalny świat, który widzą w te­lewizji, o którym czytają w gazetach?

Jaki brutalny świat? Dzisiaj w te­atrze zobaczycie Państwo życie nor­malnej rodziny, takiej jak wasza.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji