Artykuły

Źle się dzieje w kulturze

Większości miejskich instytucji kultury w Krakowie brakuje pieniędzy nie tylko na działalność, ale wręcz na przetrwanie - pisze Agnieszka Malatyńska-Stankiewicz w Dzienniku Polskim.

Jeżeli nie wpłyną dodatkowe środki, niektórzy dyrektorzy będą musieli pod koniec roku zawiesić działalność swoich placówek. W tym roku po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat miesięczne dotacje od gminy zaczęły spływać na konta instytucji z opóźnieniami. Urzędnicy pytani, dlaczego dotacja się spóźnia, tłumaczyli, że najpierw muszą wypełnić własne zobowiązania, a dopiero później przekazać dotację instytucjom. Czyżby finansowanie miejskich instytucji kultury, zdaniem urzędników, nie było zobowiązaniem gminy?

Z rozmów z dyrektorami instytucji kultury wynika, że dotacje są za niskie o ok. 25 proc. Przekazywane przez gminę pieniądze pokrywają przede wszystkim koszty utrzymania instytucji. Na działalność placówki z reguły zarabiają same.

- Teatr taki jak nasz powinien otrzymać 7 mln zł, czyli brakuje nam 2,4 mln zł - mówi Jacek Schoen, dyrektor Bagateli. Teatr ten należy pod względem frekwencji do krajowej czołówki: w zeszłym roku na widowniach Bagateli zasiadło 147 tys. widzów. Gdyby dyrektor chciał zdobyć brakujące 2,4 mln zł, musiałby (przy założeniu, że zyskowność w teatrze wynosi 15 proc.) zarobić jeszcze ok. 20 mln zł. A to już jest niemożliwe.

W najgorszej sytuacji są placówki od lat niedoinwestowane, prowadzące działalność w starych, nieatrakcyjnych siedzibach, instytucje nastawione nie na zysk, a na szerzenie kultury. Dla nich często problemem staje się kupno tonera do drukarki, a dramatem wymiana zużytego komputera. - W tej chwili brakuje nam pieniędzy na dwa ostatnie miesiące w roku - mówi Wiesława Wykurz, wicedyrektor Ośrodka Kultury im. Cypriana Kamila Norwida. - Jeżeli tego nie wypracujemy albo nie dostaniemy zwiększonej dotacji w II połowie roku, to nie wiem, jak się nam uda zakończyć rok - dodaje.

- U mnie sytuacja jest dramatyczna. Brakuje nam pieniędzy na jeden kwartał. I to tylko na przeżycie. Nie mam na media, na ochronę, na fundusz socjalny - mówi proszący o anonimowość dyrektor jednej z miejskich instytucji.

Dyrektorzy mimo to śpią spokojnie. Jak się okazało, większość z nich czeka na obiecane przez prezydenta Jacka Majchrowskiego dodatkowe pieniądze. Wierzą, że je dostaną. Czy jednak tak będzie?

Wszystko w rękach radnych

- Wszystko w rękach Rady Miasta - mówi Stanisław Dziedzic, dyrektor Wydziału Kultury Urzędu Miasta. - Będę zabiegał o dodatkowe wsparcie, ale gmina ma poważne kłopoty finansowe. Kultura nie żyje na wyspach szczęśliwości; brakuje też na inne dziedziny życia - dodaje.

Dyrektor uważa, że najtrudniej jest tam, gdzie do tej pory wpływały pieniądze z zewnątrz. - Wiele naszych projektów nie otrzymało wsparcia z Ministerstwa Kultury - tłumaczy dyr. Dziedzic. - Sytuacja jest trudna, ale nie katastrofalna. Na przykład biblioteki otrzymały w tym roku więcej pieniędzy.

- Tegoroczna dotacja jest o wiele wyższa od zeszłorocznej. Miniony rok był koszmarem. Na wszystko brakowało. Teraz, choć jest o wiele lepiej, ciągle nam brakuje na książki. A biblioteka bez nowości umiera - mówi Jadwiga Wiatr, dyrektor Śródmiejskiej Biblioteki Publicznej w Krakowie.

W bibliotekach brakuje też m.in. na remonty, komputery, przydałyby się pieniądze na spotkania z pisarzami. - Mamy przyznany lokal na potrzeby filii, ale nie mamy pieniędzy na jego remont. Nie możemy więc uruchomić tam działalności - mówi dyr. Wiatr.

W 2011 roku na kulturę (wg stanu na styczeń) wraz z inwestycjami przeznaczono ponad 219 mln zł, co stanowi 6,23 proc. całego budżetu miasta Krakowa. Do miejskich instytucji trafi ponad 130 mln zł; ponad 98 mln przeznaczonych jest na działalność 28 miejskich instytucji kultury, podległych Wydziałowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego (co stanowi 2,78 proc. budżetu miasta) a 32 mln zagwarantowano dla Krakowskiego Biura Festiwalowego, instytucji podlegającej prezydentowi.

Pozostałe pieniądze, blisko 75 mln zł, zostały przeznaczone na inwestycje, zaś ponad 14 mln zł na inne zadania - takie jak: wspieranie działalności kulturalnej i artystycznej (5 mln zł), ochrona zabytków (3 mln), współpraca i wymiana kulturalna (2 mln), realizacja projektów unijnych - Krakowskie Noce 2011 (1,2 mln).

Drogie festiwale

Krakowskie Biuro Festiwalowe dysponuje ogromnym budżetem: jedną trzecią tego, co przeznaczane jest na wszystkie pozostałe instytucje kultury. W opiniach wielu pracowników miejskich instytucji kultury KBF pochłania pieniądze, które mogłyby trafić do tych, którzy ich potrzebują. Tylko koszty utrzymania biura to 6 mln zł (w tym za wynajęcie budynku, w którym działa instytucja biuro płaci 28 tys. zł miesięcznie). Pozostałe pieniądze przeznaczone są przede wszystkim na festiwale i ich kampanie reklamowe, ogólnopolskie, a często i światowe oraz m.in. na utrzymanie Punktów Informacji Miejskiej i publikowanie "Karnetu".

Rodzą się więc pytania o proporcje w wydawaniu pieniędzy na kulturę w Krakowie i na organizację wystawnych festiwali w czasie kryzysu. Czy na chude lata festiwali nie należałoby ograniczyć?

Stanisław Dziedzic nie wyobraża sobie Krakowa bez wielkich festiwali, które, jego zdaniem, promują miasto i jego markę. - Kultura i zabytki są najważniejszymi dziedzinami w rozwoju Krakowa. Dlatego dbamy o ofertę festiwalową dla szerokiego i dla wyrafinowanego odbiorcy. Bez kultury i turystyki trudno sobie wyobrazić rozwój Krakowa - mówi dyr. Dziedzic. - Będziemy się wnikliwie przyglądać, jak funkcjonują instytucje i starać się, aby przyszły rok był dla kultury korzystny - dodaje.

Tylko, czy instytucje, zwłaszcza te najuboższe, przetrwają ten rok?

***

Dotacje na rok 2011 dla miejskich instytucji kultury

* Teatr Ludowy - 4 716 000 zł

* Teatr Bagatela - 4 604 000 zł

* Teatr Groteska - 4 179 000 zł

* Teatr Łaźnia Nowa - 1 732 000 zł

* Teatr KTO - 1 341 000 zł

* Balet Dworski Cracovia Danza - 790 000 zł

* Capella Cracoviensis - 4 018 000 zł

* Sinfonietta Cracovia - 1 643 000 zł

* Nowohuckie Centrum Kultury - 5 340 000 zł

* Centrum Kultury Dworek Białoprądnicki - 3 303 000 zł

* Dom Kultury "Podgórze" - 5 097 200 zł

* Śródmiejski Ośrodek Kultury - 2 148 500 zł

* Ośrodek Kultury Nowa Huta - 2 387 500 zł

* Zespół Pieśni i Tańca "Krakowiacy - 550 000 zł

* Ośrodek Kultury im. C.K. Norwida - 3 020 000 zł

* Ośrodek Kultury Biblioteka Polskiej Piosenki - 447 000 zł

* Galeria Sztuki Współczesnej "Bunkier Sztuki" - 1 747 000 zł

* Krowoderska Biblioteka Publiczna - 3 079 000 zł

* Nowohucka Biblioteka Publiczna - 3 727 000 zł

* Podgórska Biblioteka Publiczna - 4 380 600 zł

* Śródmiejska Biblioteka Publiczna - 3 016 500 zł

* Muzeum Historyczne Miasta Krakowa - 20 717 895 zł

* Muzeum Historii Fotografii - 1 780 000 zł

* Muzeum Inżynierii Miejskiej - 1 622 000 zł

* Muzeum Sztuki Współczesnej - 7 132 000 zł

* Krakowskie Biuro Festiwalowe - 32 000 000 zł

Instytucje kultury współfinansowane przez miasto:

* Krakowski Teatr Scena STU - 794 000 zł

* Instytut Dialogu Międzykulturowego im. JP II - 1 000 000 zł

* Muzeum Armii Krajowej - 3 694 000 zł

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji