Artykuły

Obywatele Kultury nie tylko o 100 milionach

Donald Tusk podpisał z Obywatelami Kultury umowę społeczną, czyli Pakt dla Kultury. I jeszcze nie zdążono powołać Zespołu przy KPRM ds. realizacji Paktu, a tu już awantura... Minister Bogdan Zdrojewski zdecydował się ogłosić, że przeznaczy 100 mln zł na inwestycje infrastrukturalne we Wrocławiu - pisza Beata Stasińska i Piotr Frączak w Krytyce Politycznej.

Cała Polska wstrzymała oddech - wszak o środki z Ministerstwa ubiegało się ponad 100 projektów, a budżet programu wynosił 30 mln zł. Z tego powodu po pierwszym naborze uznano w ministerstwie, że drugiego już nie będzie z braku środków. A tu taka niespodzianka. I dodatkowe 100 mln zł.

Z mediów dowiedzieliśmy się, że zostaną one przeznaczone na dwa projekty-Operę Wrocławską i remont Pawilonu Czterech Kopuł. Wszystko z sensem. Diabeł jednak tkwi w szczegółach. Dlaczego projekt Opery Wrocławskiej, który nie otrzymał wymaganej liczby punktów w konkursie, którego reguły minister sam ustanowił, nagle jest traktowany inaczej? I dlaczego to remont pawilonu Czterech Kopuł, zupełnie niegotowy i nie poddany ocenie ekspertów, ma być właśnie finansowany? Tym bardziej, ze jego częścią ma być Muzeum Sztuki Współczesnej, podczas gdy Wroclaw ma juz inny, zatwierdzony i posiadający pozwolenie na budowe projekt Muzeum Współczesnego. Czy miasto stać na dwa muzea zajmujące się sztuką najnowszą? Pikanterii sprawie dodaje fakt, że minister rozdziela środki, jak podaje sekretariat Komisji Europejskiej, jeszcze niezatwierdzone przez UE.

Czyżby chodziło o kontekst? Minister ogłasza swoją decyzję dokładnie w dniu wizytacji członków europejskiej komisji ds. Europejskiej Stolicy Kultury. Czy nie rodzi to - jak twierdzą intelektualiści i obywatele kultury z Lublina, sygnatariusze listu do Premiera - podejrzeń o nieuprawniony lobbying: bowiem to instytucje wrocławskie dostaną dodatkowe 100 mln zł?

Minister Zdrojewski ma wiele zasług, ale czy nie popełnił błędu podejmując decyzje o finansowaniu projektów infrastrukturalnych w ramach POiŚ, z którego prawie 60% alokacji przeznaczył na projekty na Dolnym Śląsku? Regionu, z którego ubiega się o mandat poselski z pierwszego miejsca na liście do Sejmu? A jego małżonka z tego samego miejsca startuje do Senatu? Czy jeszcze trzeba było dołożyć 100 mln zł poza wszelkimi konkursami i procedurami? I to w dniu, w którym wizytowała Wrocław niezależna komisja? Naszym zdaniem, minister Zdrojewski niepotrzebnie i szkodliwie stawia w złym świetle decyzje niezależnego jury ESK 2016, ludzi kultury z Wrocławia, którzy mając dobre projekty i intencje nie chcą być posądzeni o partyjniactwo i wreszcie państwo, które chce - jak głęboko wierzymy - wywiązać się z podjętych w Pakcie dla Kultury zobowiązań.

w imieniu Obywateli Kultury Beata Stasińska i Piotr Frączak

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji