Gorzów Wlkp. Scena Letnia zaprasza
Sześć premier, 230 spektakli, które obejrzało ponad 70 tys. widzów - tak było w zakończonym właśnie sezonie u Osterwy. Gorzowski teatr jeszcze nie powiedział ostatniego słowa: za tydzień zaczyna się Scena Letnia.
Koniec sezonu teatralnego zwykle przypada w okolicy św. Jana. A, że dyrektorem Teatru Osterwy jest Jan Tomaszewicz, ważni goście prześcigali się w imieninowych prezentach. Prezydent Tadeusz Jędrzejczak poinformował oficjalnie, że miasto da 59 tys. zł na jesienne Gorzowskie Spotkania Teatralne. Wicemarszałek Maciej Szykuła nie pozostał dłużny i obiecał, że postara się o przynajmniej o tyle samo. I zapowiedział też, że w teatrze, na dużej widowni będzie generalny remont.
Jeszcze na początku roku wydawało się, że dwie sztandarowe imprezy teatralne, czyli Scena Letnia i Gorzowskie Spotkania Teatralne są zagrożone. Nie przewidziano na nie pieniędzy w budżecie miasta. Gdy problem nagłośniono, pieniądze na Scenę Letnią znalazły się dość szybko. Teraz widać, że również jesienna impreza ma byt zapewniony. Prezydent chce pokazać, że na marszałkowskim teatrze zależy mu tak samo, jak na miejskiej filharmonii. - Kochamy was - mówił do aktorów na środowym zakończeniu sezonu. - Podobno jak powstała filharmonia, to mówią na was Teatr Stary. A u was na filharmonię mówi się "Nowy Kopernik" - zażartował.
Z końcem sezonu z gorzowskiego teatru odchodzi dwóch aktorów; Włodzimierz Chomiak, który był w Gorzowie przez dwa sezony i chce teraz popracować na własną rękę w różnych teatrach oraz Krzysztof Kolba, który wraca po latach na Wybrzeże. Dochodzi natomiast dwójka młodych artystów: Małgorzata Paprocka, studentka ostatniego roku Akademii Teatralnej w Warszawie będzie przygotowywała się tu do spektaklu dyplomowego i już zaczęła próby do "Tanga" Mrożka. Jarosław Książek jest natomiast ubiegłorocznym absolwentem PWST w Krakowie i mogliśmy go już zobaczyć w "Złotej Kaczce".
Zespół gorzowski zobaczymy w akcji dopiero jesienią, ale jeszcze nie czas na sezon ogórkowy u Osterwy. Już za tydzień rusza festiwal teatrów ogródkowych, czyli Scena Letnia. Przez cały lipiec w weekendy będą spotkania z artystami. Tym razem w repertuarze sporo rodzimych aktorów i muzyków, również z Zielonej Góry. Jest jednak również wiele bardzo znanych nazwisk. Jedno się nie zmienia: w piątkowe południa jak zwykle są spotkania z bajką dla najmłodszych, sobotnie i niedzielne wieczory, dla dorosłych i nie tylko. Co będziemy oglądać przez cały lipiec? W kolejne piątki dzieci obejrzą m.in. spektakle "Mucha przed sądem", "Jaś i Małgosia", "Bajki na jednaj nodze", "Czerwony Kapturek" "Bajka o smoku i królu leniuchu". Repertuar dla starszej publiczności otwiera już 2 lipca Artur Barciś, który ze sceny opowiadał będzie o kulisach teatru. Zabawnie, choć nie schlebiając tanim gustom. Będą piosenki o dykcji, tremie, czy aktorskich "sypkach" uzupełniane anegdotami zza kulis teatru i filmu.
Tydzień po Barcisiu na Scenie Letniej wystąpi Hanny Śleszyńska, która udowodni, że jest nie tylko znakomitą aktorką, ale również wokalistką. Usłyszymy w jej wykonaniu hity musicalowe po polsku: "New York", "Mein Herr", "Mamma Morton". I wiele innych piosenek. Aktorce towarzyszyć będą muzycy Wojciech Kaleta oraz Wojciech Zieliński. Kolejnym znanym aktorem, który pojawi się na scenie, jest Andrzej Pieczyński w monodramie "Bal u Salomona". Razem z Gałczyńskim przeniesie nas na bal wydany przez Salomona, wspólnie będziemy czekać na niezwykłego gospodarza, który się nie zjawia...
W programie Sceny letniej jest też spektakl Teatru Trójkąt z Zielonej Góry "Scenki z Zoszczenki", złożony z krótkich, komicznych scen, opartych na prozie znakomitego rosyjskiego pisarza i humorysty Michaiła Zoszczenki. Wiele jest w programie propozycji muzycznych. Przede wszystkim jest okazja usłyszeć słynną gorzowiankę Krystynę Prońko w jazzującym koncercie ze znanymi przebojami znakomitej piosenkarki. Towarzyszą jej na scenie Przemysław Raminiak i saksofonista Adam Wendt. Przemysława Raminiaka usłyszymy również w innym koncercie na 10-lecie zespołu RGG.
Ponadto na Scenie Letniej wystąpi Ryszard Leoszewski, jeden z głównych przedstawicieli nurtu "krainy łagodności" A Na zakończenie Olga Bończyk i Władysław Grzywna wezmą publiczność w podróż z piosenką po całym świecie. Wzorem ubiegłego roku, kiedy u boku znanego pianisty Waldemara Malickego wystąpił Piotr Sawicki, uczeń szkoły muzycznej, również tym razem Scena Letnia otwiera się na muzyczną młodzież. I nie tylko młodzież. Uczniowie i pedagodzy z "Chrobrego" szykują piękny, radosny koncert na powitanie akacji (uwaga zwłaszcza na kocią arię Rossiniego!).
A podczas kolejnego koncertu "Czar operetki " wystąpi Beata Gramza (sopran) z towarzyszeniem trio fortepianowego w składzie Jan Waraczewski (skrzypce), Małgorzata Janaszek (wiolonczela), Andrzej Janaszek (fortepian).
