50 lat na scenie i 50 lat z jedną żoną
- Przecież niedawno debiutowałem, to nie może być pół wieku! - śmiał się PAULOS RAPTIS. Niezwykły jubileusz obchodził w czerwcu na scenie Teatru Wielkiego w Warszawie, na której tyle razy śpiewał.
Paulos Raptis (78) urodzony w Macedonii greckiej, jak wielu jego rodaków, z powodu wojny domowej w Grecji trafił w 1950 roku do Polski. Zdobył wykształcenie i podbił świat W 1989 roku wrócił do ojczyzny, został pierwszym tenorem Opery Narodowej w Atenach. Dziś prowadzi tam chór seniorów.
W Polsce rośnie mu następca. Po sławnym dziadku Paweł (18) odziedziczył imię i talent. Śpiewak ma jeszcze dwójkę wnucząt Viktorię (8) i Roberta (12).
Jubileusz pracy artysty zbiegł się z rodzinną uroczystością. Paulos Raptis z żoną Haliną obchodzili półwiecze małżeństwa! - To w Polsce znalazłem żonę. Pobraliśmy się 6 stycznia 1961 roku, w Trzech Króli - wspomina. Podczas uroczystości w Teatrze Wielkim otrzymali medal za wspólnie przeżyte 50 lat. W ślady rodziców idzie ich jedyny syn Tomasz z żoną Beatą. - My na razie raczkujemy. Dopiero 22 lata jesteśmy małżeństwem - śmieje się synowa pieśniarza, Beata Raptis.
To nie koniec odznaczeń. Minister Bogdan Zdrojewski wręczył artyście medal Gloria Artis.