Bydgoszcz. Klata i Pałyga o męskim sporcie
W piątek premiera "Szwoleżerów" Artura Pałygi. Reżyseruje Jan Klata. O prawdziwie męskim sporcie, o prawdziwych kobietach i ich prawdziwych facetach, prawdziwie polski spektakl.
To ostatnia letnia propozycja bydgoskiej sceny, która może okazać się sensacją w rodzimej dramaturgii. Gwarantem powodzenia spektaklu, są dramatopisarz Artur Palyga i reżyser Jana Klata. Zwłaszcza jego nazwisko jest doskonale znane miłośnikom Melpomeny. Klata to laureat najważniejszych nagród teatralnych. Obaj po raz pierwszy chwycili za temat sportowy, a jego bohaterami uczynili żużlowców i ich kobiety.
- Pojmuję żużel jako męski, ułański sport. Gdy mam jednak stanąć przed wyborem: zawodnik czy motor, moja odpowiedź brzmi: czym byłby zawodnik i motor bez kobiet - mówił podczas spotkania z twórcami Artur Pałyga.
Klata przestrzega jednak: - Opowieści o Tomaszu Gollobie nie będzie. Jeżeli ktoś spodziewa się, że dowie czegoś o czarnym sporcie w Bydgoszczy - to się rozczaruje. To opowieść o Polsce.
O nas. Będzie, owszem, tło historyczne, ale jeszcze więcej refleksji o przemijaniu.