Artykuły

Bohaterowie poszukujący miłości w kapitalistycznym świecie, artyści zafascynowani historią Solidarności czy tajnikami walk Bruce'a Lee. To może oznaczać tylko jedno - nowy sezon teatralny zbliża się wielkimi krokami. Artyści scen repertuarowych po wakacyjnej przerwie właśnie wracają do pracy i przygotowują premiery.

Teatr im. J. Słowackiego rozpocznie swoją działalność od spektaklu muzycznego "Ziemia obiecana" w reżyserii Wojciecha Kościelniaka. Widowisko oparte na arcydziele Władysława Reymonta zobaczymy 29 września. Aktorzy opowiedzą śpiewająco o poszukiwaniu miłości w otaczającym ich świecie - zachłannym i bezwzględnym, w którym liczy się tylko pieniądz. To niejedyna muzyczna propozycja teatru. Trwają też prace nad "Przyjaciółmi" na podstawie "Powieści w dziewięciu listach" Fiodora Dostojewskiego. Sztuka według pomysłu Tadeusza Zięby ma być goto wa w grudniu.

Szczęścia w życiu poszukują także bohaterowie "Udręki życia" w reż. Iwony Kempy. Tekst izraelskiego dramatopisarza Ha-nocha Levina, który zobaczymy w październiku, opowiada historię małżeństwa prowadzącego ze sobą nieustanną walkę.

W listopadzie po raz pierwszy zostanie natomiast zaprezentowana adaptacja niedokończonej powieści Stanisława Witkiewicza pt. "Jedyne wyjście". Spektakl wyreżyseruje aktor "Słowackiego" Marcin Kuźmiński.

Do historii z kolei będą odwoływali się twórcy spektaklu o roboczym tytule "Pomniki polski-Solidarność", czyli dramaturg Andrzej Pałyga i Piotr Ratajczak. Opowiedzą oni o zapomnianych działaczach Solidarności, tzw. ludziach drugiego szeregu, którzy dziś sąbez pracy.

Do solidarnościowego okresu przeniesie nas także grudniowa premiera Teatru Ludowego. Małgorzata Głuchowska i i Justyna Lipko-Konieczna pokażą spektakl o roboczym tytule "Solidarność-próba syntezy". Obydwie sztuki powstają we wpółpracy z Festiwalem Boska Komedia

Cztery premiery w jesiennym sezonie zapowiada Stary Teatr.

We wrześniu zobaczymy sztukę Michała Borczucha pt. "Brand. Miasto. Wybrani" według Henryka Ibsena, a w październiku "Nasze miasto" Wildera w reż. Szymona Kaczmarka.

W tym samym miesiącu premierę w Starym będzie miał również spektakl Jana Klaty. Scenariusz "Tajnego agenta" łączy wątki dwóch powieści Conrada, a oparta na nim sztuka porusza tematy terroryzmu, fanatyzmu i działalności służb specjalnych.

Tajniki wschodnich sztuk walki odsłoni przed nami we wrześniu wyjątkowy duet na scenie Teatru Łaźnia Nowa. W sztuce wyreżyserowanej przez Bartosza Szydłowiego pt. "Wejście Smoka" zobaczymy Jana Peszka i jego syna Błażeja.

Nową sztukę szykuje też Teatr Stu. W listopadzie będziemy mogli wybrać się na spektakl "Księżyc i magnolie" w reżyserii Agnieszki Lipiec-Wróbel.

Podobnie jedną premierę zapowiada Opera Krakowska. Będzie to "Halka" w reż. Waldemara Zawodzińskiego.

Z kolei w Grotesce zapanuje magia i czar bajkowych światów. W październiku poznamy "Wielkomiluda" (reż. Włodzimierz Nurkowski). To historia olbrzyma, który przechwytuje dziecięce sny.

Natomiast w grudniu najmłodsi zobaczą przedstawienie "Ładne kwiatki" przygotowane przez Małgorzatę Brożonowicz-Sienkiewicz.

Teatr Bagatela planuje niebawem 5 premier. Pierwsza z nich odbędzie się już we wrześniu. To sztuka Biljany Srbljanovic "Barbelo albo o psach i dzieciach". W październiku czeka nas "Oblężenie" Jewgienija Griszkowca. Obydwa przedstawienia reżyseruje Małgorzata Bogajewska. Jesienią możemy liczyć też na nową sztukę, którą w ramach projektu Eurodramafest przygotuje Dariusz Starczewki.

A w listopadzie zakosztujemy nieco klasyki, oglądając "Wujaszka Wanię" Czechowa w reż. Waldemara Śmigasiewicza. Drugą z listopadowych sztuk jest "Boeing, Boeing" w reż. Pawła Pitery.

Nie tylko krakowskie teatry pracują nad premierowymi spektaklami. W Teatrze im. Solskiego w Tarnowie trwają przygotowania do premiery "Kolegi Mela Gibsona"( 4 września) pióra warszawskiego satryka Tomasza Jachimka. Podczas Festiwalu Komedii Talia, 6 października, odbędzie sią pierwszy pokaz farsy "Czego nie widać" w reż. Jana Tomaszewicza. Na listopad przygotowywane są dwie sztuki - "Makbet" (reż. Rafał Matusz) i "Bliżej" (reż. Marcin Hycnar). Natomiast Teatr im. Witkacego wZakopanem planuje do końca roku tylko jedną premierę. Będzie to sztuka Lope de Vegi "Naprawdę - na niby", nad którą pracuje Andrzej Dziuk. Współpraca Katarzyna Jasińska