Artykuły

"Hamlet"

Lubiłem teatr Krzysztofa Nazara. Za nieufność wobec zbyt prostych znaczeń i emocji. Za formalne zabawy w krakowskim "Mizantropie" pozwalające na zimno, bez sentymentów śledzić zmagania Alcesta i Telimeny, za walc "Nad pięknym modrym Dunajem" z huraganową siłą szalejący po suterenie wiedeńskich Żydów, na których młodziutki Hitler ćwiczył swe poglądy w poznańskim "Mein Kampf", za nauczenie śpiewaków aktorstwa w "Królu Ubu" Pendereckiego w krakowskiej Operze. Byłem gotów bronić jego "Wesela" w warszawskim Powszechnym, z Isią wymiatającą za drzwi zatopione w nieskończonym chocholim tańcu towarzystwo - bronić jako prowokacji wobec dramatu nazbyt oswojonego w odbiorze. Aliści w żaden sposób nie potrafię bronić "Hamleta" w gdańskim Wybrzeżu i gorzko mi po tym gniocie straszliwie. Wlecze się on cztery i pół godziny, bo ulubione Nazarowe formalno-ruchowe wstawki rozciągają akcję w nieskończoność, niczego do niej nie wnosząc. Dynamika akcji polega na tym, że nieustannie ktoś kogoś tarmosi, gwałci, łapie za krocze; wysyłając Ofelię do klasztoru Hamlet tyrpie dziewczyną o podłogę i ściany, jakby to był wrestling. Za ducha przebiera się Hamlet, "pułapkę na myszy" widzimy od strony kulis (ergo nie widzimy w ogóle) monolog "Być albo nie być" jest czczym popisem retoryki. Ze skrajnie mętnej eksplikacji w programie wynika, że Nazar uważa Hamleta za ostatniego łajdaka; myśl niecodzienna, cóż po niej jednak, skoro nie prowadzi do jakiejkolwiek konsekwentnej i pełnej interpretacji dramatu. W rezultacie zadziorny, zbuntowany "Hamlet" Mirosława Baki i tak cieszy się pełną akceptacją widowni, zadającej sobie co najwyżej pytanie, o ileż ciekawsza byłaby ta postać, gdyby jej reżyser tak uparcie we wszystkim nie przeszkadzał. Teatr robiony z zaciśniętymi zębami, na złość, ze zduszonym "ja wam pokażę" - musi prowadzić do klęski.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji