Artykuły

Hamlet

Krzysztof Nazar odarł bohaterów Szekspira z sentymentu. Poza Horacym i aktorami wszystkie postacie pokazał jako istoty bezwzględnie brutalne, którym i tak dar władzy wymknie się z rąk. Hamlet Mirosława Baki (na zdjęciu w środku) jest osobnikiem egoistycznym, zimno kalkulującym, traktującym zło jako jedynie skuteczne narzędzie naprawy świata. Drażni i irytuje manierami księcia półświatka. Wyczulenie na teatralny efekt każe mu słynny monolog "być albo nie być" wygłosić z ironiczno-patetycznym dystansem przed trupą aktorów. Ofelia Marty Kalmus zrywa z wizerunkiem skrzywdzonej "pierwszej naiwnej", scenę obłędu grając z rzadką drapieżnością. Ciekawych ról jest więcej: Joanna Bogacka jako cyniczna Gertruda, Krzysztof Gordon - mocno stąpający po ziemi Klaudiusz, Jerzy Kiszkis - zapobiegliwy do obrzydliwości Poloniusz czy Ryszard Ronczewski - honorowy Aktor. Skomplikowana, acz doskonale funkcjonująca machineria sceniczna Krzysztofa Tyszkiewicza otwierała się na mosty zwodzone warownego zamku, komnaty, celkę-sypialnię z łożem królewskim, które Hamlet przeobraża w katafalk. Zespół waltornistów na chmurze horyzontu gra rozbudzającą zmysły i umysły, niepowtarzalną muzykę Zygmunta Koniecznego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji