Artykuły

Jeden wielki smutek

"Klaustrofobia" w reż. Dariusza Siatkowskiego w Teatrze im. Jaracza w Łodzi. Pisze Renata Sas w Expressie Ilustrowanym.

Na okładce programu do "Klaustrofobii" w trzech słoikach z ogórkami kiszą się trzej bohaterowie sztuki. Na zdjęciach w środku, wzorem trzech hinduskich małpek, Gorin zasłania oczy, Spinak zakrywa uszy, a za Niemowę "mówi" jego ksywa.

Świat jest więzieniem, żeby przetrwać, trzeba mieć własny system obronny - kisić się we własnym sosie, nie widzieć, nie słyszeć, walczyć tylko o swoje... Konstantin Kostienko (rocznik 1966), umieścił w jednej celi wyrokowca - prostaka, inżyniera i 16-latka z domu dziecka. Nie zamierza dowodzić na ich przykładach, jak ciężka jest dola rosyjskiego więźnia. Chciałby raczej zająć się uniwersalnym problemem funkcjonowania wśród ludzi skazanych na siebie. Trudno ustalić, po której stronie krat jesteśmy - dowodzi pisarz.

Jakie emocje budzi w ludziach klaustrofobiczny świat? Autor daje odpowiedzi brutalne: siła jest tym, co rządzi i imponuje innym. Ludzie lubią się bać i podziwiają oprawców. Ale najważniejsze jest zaspokojenie potrzeb seksualnych, tęsknota za bliskością. Inteligent i prymityw, każdy na swój sposób, zabiegają o względy niemego chłopca.

Kostienko dobitnie rozprawia się z ludzkimi emocjami. Życie z jego punktu widzenia to koszmar. Nawet szczur przegryza klatkę, żeby się wydostać, inna rzecz, że przynęcony słoniną sam do niej wróci...

Jak żyć, żeby nie stracić ludzkich odruchów? Podpowiedź ze sceny brzmi rozpaczliwie: najlepiej nie żyć.

"Klaustrofobia" to jeden wielki smutek (Teatr Jaracza jest w tym sezonie konsekwentny w dołowaniu widowni). Trójka aktorów spisuje się wyśmienicie. Prymitywnym Spinakiem jest przejmująco prawdziwy Mariusz Jakus. Gorin - Dariusz Siatkowski (jednocześnie reżyser) uosabia wszystkie żale przegranego człowieka.

Wyjątkowe zadanie miał student PWSFTviT Rafał Dąbrowski. Bez jednego słowa musi stworzyć postać, będącą podmiotem i przedmiotem tego, co się tu rozegra. Bardzo udany debiut!

Mimo walorów aktorskich "Klaustrofobia" jest dla tych, którym wszytko jedno, czy będzie im jeszcze smutniej.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji