Artykuły

Zaczynał od "Kapturka"

Lista reżyserów, którzy chcą mieć PIOTRA GŁOWACKIEGO w swoich filmach rośnie: Wojciech Smarzowski, Agnieszka Holland, Jerzy Hoffman... Aktor zaczynał w MDK w Toruniu. Był psychologiem w nagradzanej "Sali samobójców" oraz prokuratorem w telewizyjnym serialu "Instynkt".

Zagrał też w "W ciemności" Agnieszki Holland, który będzie walczył o Oscara. Na forach internetowych piszą o nim sporo. I to w superlatywach.

"Młody, wybitny aktor, nietuzinkowy, nieplastikowy, nieszukający rozgłosu. Klasa sama w sobie. Podziwiam, gratuluję" - można przeczytać o Piotrze Głowackim na portalu filmweb.pl. Aktor swoje pierwsze kroki stawiał na toruńskiej scenie. W Młodzieżowym Domu Kultury. - W zespole tanecznym Baby Jagi. Trafiłem do niego mając 10 lat. To było w okresie popularności Piccolo Córo dell'Antoniano czy Gawędy. Obejrzałem rocznicowy koncert toruńskiego zespołu w auli UMK i od razu zafascynowałem się ich pracą. W tym samym okresie przeprowadziłem się akurat do Torunia - wspominał aktor w jednym z wywiadów dla "Nowości" .To właśnie z Babami Jagami tańczył przebrany za ... Czerwonego Kapturka.

Jednocześnie Głowacki uczestniczył w zajęciach Spiętego Teatru Spinaczy. - Kiedy przeprowadziłem się do Torunia, miałem uczucie, że oto otworzyły się przede mną nowe przestrzenie. Spięty Teatr Spinaczy, Baby Jagi, zacząłem grać w tenisa, a nawet chodzić na sztuki walki. To ostatnie szybko zresztą porzuciłem - opowiadał.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji