Słupsk. "Matka Mejra" w Teatrze Rondo
Historię matki, która straciła w czystkach etnicznych dwójkę dzieci oraz polskiej naukowiec, która pomogła jej odzyskać ich kości opowiedzą artyści z Teatru Rondo. Premiera monodramu "Matka Mejra i jej dzieci" w piątek w Słupsku.
Inspiracją dla spektaklu są dwie książki-reportaże: "Jakbyś kamień jadła" Wojciecha Tochmana, wieloletniego dziennikarza "Gazety" oraz "Urodziłam się z łopatą" Ryszarda Bilskiego, korespondenta "Rzeczpospolitej". Ich bohaterką jest dr Ewa Klonowska, urodzona we Wrocławiu (od lat mieszkająca w Rejkiawiku) światowej sławy antropolog Amerykańskiej Akademii Nauk Sądowych. Od ponad piętnastu lat pracuje w Bośni i Hercegowinie. Z masowych grobów wydobywa bezimienne ludzkie szczątki i stara się je zidentyfikować. Metodycznie oddziela drobne kostki dzieci od kości dorosłych, pierze ubrania i włosy ofiar i zwraca ich rodzinom.
Jednak główną bohaterką monodramu jest Mejra Dautovic, która w trakcie wojny w b. Jugosławii straciła syna i córkę. Po latach poszukiwań, dzięki pracy dr Klonowskiej, w końcu udało się jej odzyskać ich kości.
- W naszym spektaklu pracę Ewy Klonowskiej oglądamy oczami Mejry Dautovic - opowiada reżyser Stanisław Miedziewski. - Przygotowując przedstawienie staraliśmy się reporterskim relacjom nadać bardziej literacką formę. Spektakl jest wołaniem o sprawiedliwość wobec niewinnych i zapomnianych.
"Matka Mejra" jest wspólną produkcją niezależnego Teatru Rondo oraz Teatru Nowego im. Witkacego w Słupsku. Premiera odbędzie się na scenie Nowego Teatru (Słupsk, ul. Jana Pawła II) w piątek o godz. 19.15.
