Artykuły

Warszawa. Agnieszka Holland o nominacji swojego filmu

Oczywiście wszyscy się cieszymy. Już sama nominacja jest ogromnym sukcesem i zwycięstwem. I dla filmu, i dla wszystkich naszych współpracowników, i dla Polski, która go zgłosiła - powiedziała reżyser Agnieszka Holland, nominowana do Oscara za film "W ciemności".

Film "W ciemności" w reżyserii Agnieszki Holland został nominowany do Oscara w kategorii najlepszy obraz nieanglojęzyczny. Nominacje do nagród amerykańskiej Akademii Filmowej ogłoszono we wtorek.

- Oczywiście wszyscy się cieszymy. Co prawda wychyliłyśmy z Kasią, moją córką i współpracownicą przy tym filmie dwa kieliszki wódki, zanim żeśmy się dowiedziały, więc jesteśmy takie trochę rozluźnione, ale jak się jest w takim konkursie, to zawsze przejść do następnego etapu jest bardzo

miło - podkreśliła w rozmowie z dziennikarzami Holland.

Jak zaznaczyła, już sama nominacja jest ogromnym sukcesem i zwycięstwem tego filmu. - I dla filmu, i dla wszystkich naszych współpracowników, aktorów, ekipy, producentów, i dla Polski, która go wystawiła. Bo, jak się pokazuje nominacja to najpierw jest "Polska", a potem tytuł filmu, więc to

prawie, jakbyśmy wygrali jakiś puchar kryształowy - mówiła reżyser.

Przyznała też, że na wieść o nominacji poczuła ulgę. - Spodziewaliśmy się tego. Ten film był na wszystkich prawie rankingowych listach, ale wiadomo, że bardzo dziwne rzeczy się zdarzały w tej kategorii, więc mogło się zdarzyć, że byśmy nie przeszli. Wtedy jest przykro, bo wszyscy czekają,

że będzie sukces, a jest klapa - dodała Holland.

W jej ocenie konkurencja w kategorii na najlepszy obraz nieanglojęzyczny jest bardzo silna i jej zdaniem wielkim faworytem jest film irański ("Rozstanie"). - Dostał zresztą również nominację za scenariusz, co jest bardzo rzadkie dla filmu obcojęzycznego. Zresztą to piękny film, więc jak z nim

przegram, chociaż oczywiście wolałabym wygrać, to zrozumiem, że może tak być - zaakcentowała reżyser.

Podkreśliła również, że jeżeli chodzi o działania promocyjne filmu to "naprawdę tak dużo pracy już nie ma". - Głosować może każdy członek Akademii, który widział wszystkie pięć filmów. Więc właściwie taka praca będzie, żeby nagnać jak najwięcej znajomych, którzy są członkami Akademii, aby obejrzeli wszystkie pięć filmów i zagłosowali - powiedziała Holland.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji