Śmiechu warte
"Według Bobczyńskiego" w reż. Agaty Dudy-Gracz we Wrocławskim Teatrze Współczesnym. Pisze Magda Szpecht w Newsweeku Polska.
Agata Duda-Gracz zrealizowała spektakl na motywach "Rewizora", usuwając ze sztuki tytułową postać. Pokazała zdarzenia "Według Bobczyńskiego" - z perspektywy marginalnej osoby dramatu, przeciętnego obywatela, z którym nikt się nie liczy. Historia nie jest skomplikowana, jak u Gogola: małomiasteczkowi urzędnicy mylą przypadkowego podróżnego z wysokim rangą funkcjonariuszem władz i próbują przed nim ukryć niedociągnięcia we własnych resortach. Tyle że mężczyzna nie pojawia się na scenie. Pomysł byłby ciekawy, gdyby nie zabrakło logiki i konsekwencji. Tomasz Schimscheiner w roli głównej narzuca reszcie zespołu manierę anachronicznego, farsowego aktorstwa. Gdyby rewizor przyjechał naprawdę, wchodząc, poślizgnąłby się na skórce od banana.
