Kocie fryzury
Włosy tancerzy są jak ich sztuka - totalną kreacją lub dramatycznym naturalizmem.
Taniec jest jedną z najstarszych sztuk nierozerwalnie związanych z życiem ludzkim. To celebrowanie ludzkiej duchowości i cielesności. Aborygeni uważają, że dzięki niemu można przeniknąć w ponadczasową sferę zwaną Dreamtime - Czasem Marzeń. Zgodnie z ich wierzeniami, wtedy właśnie powstał wszechświat i wszystko, co w nim obecne. W czasie tańca ich włosy powiewają na wietrze niczym nie skrępowane, podkreślają ekspresję ruchu i symbolizują wolność.
Z kolei hinduscy tancerze Kathakali noszą ozdobne, ciężkie nakrycia głowy, nazywane Kiritam, wykonane z drewna i wyłożone imitacją kamieni. Ich taniec to historia ciągłej walki dobra ze złem, a fryzury-peruki określają charaktery bohaterów tej epopei.
Lekkie, naturalne włosy akcentują rytmikę tańców celtyckich, które cechują się wielością wymyślnych kroków. Ruch włosów dynamizuje sylwetkę oraz dopełnia i wyznacza przestrzeń. Włosy w tańcu są pięknem doskonałym. Poruszone tańcem jak wiatrem, tworzą odrębne obrazy. Ich długość, kolor i faktura współgrają ze światłem i powietrzem.
Piękno naturalnych włosów odkrył w 1760 r. francuski choreograf Jean Gorge Noverre. Apelował do tancerzy, aby zdjęli "olbrzymie peruki i gigantyczne przebrania głowy i ciała". Z kolei na początku XX w. Isadora Duncan w poszukiwaniu prawdziwego źródła tańca sięgnęła po sztukę starożytnej Grecji. Włosy "oprawiały" jej piękną twarz i ciało, "tańczyła włosami".
Nowoczesne myślenie o estetyce wizualnej tancerza wprowadziła Marta Graham - "kapłanka" amerykańskiego tańca nowoczesnego. Tłem dla tancerza była u niej pusta scena, której przestrzeń organizowały nieliczne rzeźbiarskie elementy dekoracyjne, jednobarwny horyzont, zmienne światła, kostium i fryzura tańczącego.
Fred Astaire, amerykański aktor, mistrz stepowania, stworzył wraz z Ginger Rogers najgłośniejszy duet taneczny w historii kina. Para ta doskonale potrafiła wyrazić piękno i romantyzm tańca. Styl ich fryzur to estetyka hollywodzka lat 20. i 30. XX wieku. Gdy na świecie zaczynał się kryzys ekonomiczny, oni pozostawali esencją ekskluzywności i radości życia.
Przełomem estetycznym lat 50. i 60. był wizerunek Elvisa Presleya - króla rock'n'rolla. Był jednym z pierwszych artystów, zdających sobie sprawę z ważności wizerunku scenicznego, który podkreślały farbowane na czarno włosy, połyskujące od brylantyny. Natomiast współczesny nam John Travolta to postać kojarzona z tańcem disco. Na szczyt sławy wyniosła go perfekcyjnie zagrana postać "króla" wielkomiejskiej dyskoteki w filmie "Gorączka sobotniej nocy". Granego przez Travoltę bohatera pamięta się nie tylko dzięki jego popisom tanecznym, ale również dzięki wyglądowi, w tym fantastycznej fryzurze.
Trudno też nie wspomnieć o filmowej adaptacji musicalu "Hair" Milosa Formana - nostalgicznego epitafium kultury hippisowskiej. Włosy to symbol wolności - niczym nie skrępowane, powiewają na wietrze, są wyrazem radości życia.
Estetyka tańca wymaga odpowiedniej oprawy ze strony kostiumologów, projektantów, stylistów, charakteryzatorów i fryzjerów. Sztukę tańca wspierali najwięksi artyści. Leonardo Da Vinci zaprojektował np. kostiumy do przedstawienia wystawionego przez księcia Mediolanu z okazji przybycia francuskiego króla Karola VIII. Pablo Picasso projektował kostiumy do przedstawień baletowych. Od 1917 r. współpracował z Baletami Rosyjskimi Diagilewa w Paryżu. Autorem oryginalnego kostiumu Fauna dla Niżyńskiego w balecie "Popołudnie Fauna" był rosyjski artysta Leon Bakst.
Niesamowite kostiumy, makijaże i fryzury można obejrzeć w nowoczesnym balecie "Still Life at the Pengiun Cafe", poświęconym ginącym gatunkom zwierząt. W warszawskiej realizacji musicalu "Koty" w reżyserii Wojciecha Kępczyńskiego musiałam się zmierzyć z nietypowym zadaniem fryzjerskim: odczłowieczenia tancerza lub nadania cech kocich ludziom, jak kto woli. Musieliśmy idealnie wpasować się w stylistykę kostiumów zaprojektowanych przez Dorotę Kołodyńską i makijaże Sergiusza. Nadaliśmy, mamy nadzieję, postaciom cechy indywidualne i dodaliśmy ekspresji ich ruchom.