Artykuły

"Jesus Christ Superstar" wchodzi na afisz

- To nie będzie premiera, lecz próba otwarta.

- A kiedy premiera?

- Nie wiadomo...

Jedno wiadomo: znaną i głośną swego czasu rock operę Andrew Lloyda Webbera i Tima Rice'a "Jesus Christ Superstar" w przekładzie Wojciecha Młynarskiego i Piotra Szymanowskiego będzie można zobaczyć w Gdyńskim Teatrze Muzycznym od 6 czerwca br. Jerzy Gruza - dyrektor teatru i równocześnie reżyser przygotowywanego spektaklu - długo nie chciał udzielać na ten temat żadnych informacji. Zwierzył się Kurierowi:

- Jest jakby zbyt wiele pytań i wątpliwości, jakby zbyt wielki i poważny temat. Coś, co wykracza poza zwykłą produkcję z góry zaplanowaną na dzień, godzinę, termin. Oto dlaczego zaczynamy od prób otwartych rock opery "Jesus Christ Superstar". Reżyser teatralny, tak jak malarz, ma prawo do szkicu, do powolnego zbliżania się do tematu, niedawania od razu gotowego dzieła. Powiem więcej: brak mi odwagi, żeby zapiąć ten spektakl na ostatni "teatralny guzik", zdecydować, że ma być tylko tak zagrany, przez tych aktorów i w takiej formie. A może całkiem inaczej?...

W przedstawieniu udział bierze sespół Teatru Muzycznego oraz zaproszeni goście. W roli Chrystusa wystąpi Marek Piekarczyk z zespołu TSA, w postać Judasza wcielać się będą Andrzej Pieczyński i Jerzy Jeszke z Operetki Warszawskiej. Gościnnie weźmie udział także Małgorzata Ostrowska. Autorem oprawy choreograficznej jest Jerzy Sidorowicz.

Materia opery jest przejmująca, brutalna i pełna czułości, ale i nienawiści, miłości i przebaczenia - mówi Jerzy Gruza. - Waga i proporcja nadzwyczaj delikatne, wciąż zestawiane z tradycją, z wyobrażeniem nawarstwianym od dzieciństwa poprzez malarstwo, książki, filmy, coroczne wielkanocne pasje, a także sztampowe ryciny, odpustowe kicze. To wszystko gdzieś tkwi, jest blisko, funkcjonuje w nas, a teraz trzeba to zburzyć i zbudować na nowo w formie rock opery - ostrej, mocnej muzyki. Taki temat mógłby zająć całe życie... Więc i strach towarzyszy wyborom: jaki kolor sukni Marii Magdaleny - czerwony czy niebieski? Szal biały czy czarny? Żołnierze mają być ubrani w getry czy sznurowane buty? Krzyż - prawdziwy czy z papier mache? Jakie spojrzenie Judasza, kiedy zdradza, jaki gest Chrystusa? Powoli znajdujemy odpowiedzi, które chyba nigdy nie będą ostateczne. Stąd próby otwarte zamiast premiery.

Nie będzie oprawy scenograficznej, aktorzy wejdą na scenę w swoich prywatnych ubiorach.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji