Artykuły

Lublin. Franciszka Starowieyskiego sen o teatrze

Wystawa w Gardzienicach pokazuje Franciszka Starowieyskiego jako wszechstronnego rysownika, który tworzył z ogromną lekkością i inwencją. Kolekcja szkiców z projektami scenografii i kostiumów do spektakli teatralnych jest dowodem na to, że Starowieyski doskonale wyczuwał teatr, jego specyfikę i subtelne związki ze sztukami wizualnymi. Wernisaż "Snu o teatrze" odbył się w trzecią rocznicę śmierci artysty.

Franciszek Starowieyski był artystą o charakterystycznym, wyrazistym stylu, konsekwentnie kreował obrazowe uniwersum, które miało przeróżne odsłony - malarskie, graficzne, rysunkowe. Jego mięsista kreska, barokowa maniera, umiłowanie bujnych, kobiecych kształtów i fantazyjnych postaci sprawiają, że wypracowana przez niego estetyka jest unikalna i nie do podrobienia. Starowieyski umiejętnie mieszał motywy zaczerpnięte z dawnej sztuki z tworami własnej wyobraźni. Znany ze swojej twórczości plakatowej oraz z wielkoformatowych realizacji z cyklu Teatr Rysowania - w Galerii Gardzienice pokazuje swoje bardziej kameralne oblicze.

Na wystawie można obejrzeć kilkadziesiąt szkiców do sztuk teatralnych. Są to zarówno opracowania detali, kostiumów, charakteryzacji aktorów, jak i złożonych scenografii. Każdy projekt ma swoją specyfikę i indywidualny rys. Rysunki Starowieyskiego do spektaklu "Musset" wystawionego w 1968 roku w Teatrze Współczesnym w Warszawie przez Adama Łapickiego, to wnikliwe studium postaci epoki romantyzmu. Subtelne, drobiazgowe szkice akwarelowe pokazują draperie na sukniach kobiet, mężczyzn we frakach w dandysowskim stylu. Sprawiają wrażenie, jakby wynurzyły się z ducha XIX wieku, co świadczy nie tylko o zamiłowaniu artysty do historii, ale przede wszystkim o rzetelnym przygotowaniu, znajomości kostiumów i wizualnego anturażu epoki, która miała być przeniesiona na deski teatru. Starowieyski opatrywał swoje rysunki kaligrafowanymi komentarzami - na jednym z nich widnieje pikantny tekst odnośnie relacji Musseta i George Sand, subtelnie zawoalowany w plątaninie linii.

Kolejne cykle rysunkowe to wyprawy do kolejnych światów, w których wiedza o kostiumie i scenografii przenika się ze swobodą romantycznych, surrealizujących wizji artysty. Delikatne szkice w sepii do spektaklu "Musset" zdecydowanie różnią się od projektów do "Fausta" w reżyserii Adama Hanuszkiewicza (premiera w 2003 roku w Teatrze Wielkim w Poznaniu). Ekspresyjne postaci kreślone grubą kreską, przestrzenie nabierające głębi przez światłocień pospiesznych przetarć węgla odsłaniają inne oblicze Starowieyskiego. Wynika to zapewne z faktu, że charakter rysunków do "Fausta" współbrzmiał z wizją reżysera, znanego z odważnych, nietuzinkowych wizji. Jeszcze inny charakter mają szkice do spektaklu "Król Ubu" w reżyserii Lecha Majewskiego, mającego swoją premierę w 1993 roku w Teatrze Wielkim w Łodzi. Kanciaste postaci w silnie zgeometryzowanych strojach nasuwają skojarzenia ze światem maszyn a szalona groteska nabiera wyrazistego charakteru. W 1994 roku Franciszek Starowieyski otrzymał Nagrodę Złotej Maski za scenografię do "Króla Ubu". W rysunkach do "Nosorożca" Eugene'a Ionesco Starowieyski łączy technikę kolażu z rysunkiem. Tytuł został naniesiony w postaci kaligrafii stylizowanej na XVII-wieczną. Odważne, wizjonerskie rozwiązania scenograficzne prezentują projekty do spektaklu "Tryptyk" (premiera w Teatrze Studio w Warszawie w 1984 roku) i "Chryja" (premiera w Teatrze Współczesnym we Wrocławiu w 1971 roku).

Artysta miał zatem niebywałą zdolność do dryfowania pomiędzy stylistykami, wyczuwania formy i szczegółu, wiązania specyfiki danego przedstawienia z bogactwem własnych artystycznych wyobrażeń. Od lat 60. zrealizował wiele projektów scenograficznych do spektakli w Polsce i za granicą. Kolekcja, pochodząca z archiwum żony artysty Teresy Starowieyskiej, prezentuje pokaźny wycinek twórczości artysty, która nie jest powszechnie znana. Daje możliwość wglądu w różne momenty jego twórczej pracy i techniki rysunkowe, którymi posługiwał się z rozwagą i wirtuozerią.

Wystawa "Sen o teatrze" wydaje się zbiorem miniatur w zestawieniu z jego najbardziej znanymi, monumentalnymi realizacjami malarskimi. Starowieyski od lat 60 tworzył plakaty teatralne i filmowe. Za każdym razem starał się oddać klimat dzieła, dla którego plakat powstawał, a jednocześnie przesączał własne ulubione motywy. Wśród jego fetyszy znajdowały się elementy barokowe, związane z przemijaniem, takie jak czaszka, kości, ptasie głowy, miękkie, kobiece ciało z wydatnymi piersiami. Często wykorzystywał przy tym drapieżną i ekspresyjną poetykę, w surrealistyczny sposób łączył nieprzystające do siebie detale. Wszystkie te prace - ocierające się o inne media takie jak film i teatr - pokazują, że Starowieyski nie traktował swojej twórczości plakatowej i scenograficznej jako usługowej i jedynie ilustracyjnej czy informującej. Jego plakaty są osobnymi artystycznymi realizacjami, samoistnymi dziełami.

W 1980 roku Starowieyski stworzył Teatr Rysowania, monumentalną formę sztuki, której inspiracją był obraz Gustave'a Courbeta "Pracownia malarza". Jak to zwykle bywa, pierwszy spektakl zrodził się z przypadku - podczas pleneru w Świdwinie. Kolejne były już zaplanowanymi akcjami, które podlegały konkretnym zasadom - każdy spektakl publicznego rysowania trwał kilka dni, za każdym razem artysta ustawiał trzy gigantyczne blejtramy na planie kwadratu. Malował na nich skłębione ciała ludzkie i zwierzęce w zadziwiających konfiguracjach, z anatomiczną precyzją, ale i przede wszystkim z ogromną dynamiką, obiema rękami, przy udziale dopingującej go publiczności. Teatr Rysowania stanowił niepowtarzalne widowisko medialne, próbę ucieleśnienia syntezy sztuk.

Patrzenie na szkice scenograficzne przez pryzmat wspomnianych prac o rozpoznawalnej stylistyce pozwala dostrzec Starowieyskiego jako artystę, który pieczołowicie uprawiał swój gesamkunstwerk, w charakterystyczny dla siebie sposób łącząc rozmaite media. W jego szkicach - bardziej subtelnych i pozbawionych przesadnej ornamentyki - na pierwszy plan wysuwa się dbałość o szczegół, próba ujęcia ducha czasu i pulsująca wyobraźnia.

"Franciszka Starowieyskiego sen o teatrze", Galeria Gardzienice, 23 lutego - 30 marca 2012.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji