Szczecin. Prapremiera "Zabójcy" na Zamku
Paweł Niczewski wystawi w czwartek na Zamku polską prapremierę "Zabójcy" Aleksandra Mołczanowa. Dzień wcześniej będzie się można w Szczecinie spotkać z rosyjskim dramaturgiem.
"Zabójca" to relacja z psychodelicznej podróży przez współczesną Rosję. Andriej otrzymuje propozycję "nie do odrzucenia". Aby odpracować karciany dług, musi wykonać zlecenie zabójstwa. W tej misji towarzyszy mu dziewczyna szulera - Oksana. Spektakl na podstawie tekstu rosyjskiego dramaturga i scenarzysty Aleksandra Mołczanowa [na zdjęciu] (w przekładzie Alicji Chybińskiej) wyreżyserował Paweł Niczewski. Przedstawienie będzie polską prapremierą tekstu. Premiera rosyjska odbyła się w 2010 r. na scenie Teatru.doc w Moskwie.
- Moim zdaniem dramat ten zawiera kilka elementów, które złożyły się na sukces: niezwykła forma, miłosna historia, intrygująca fabuła, zajmujące i zabawne sytuacje - tłumaczył popularność swojego dramatu Aleksander Molczanow w wywiadzie dla serwisu teatralnego Teatrdlawas.pl - Sztukę łatwo się czyta i ogląda. Poza tym "Zabójca" zawiera dość istotne kwestie, nad którymi widz ma możliwość zastanowienia się. Z kolei reżyserzy mają możliwość odczytania utworu na różne sposoby. Jeden może postawić akcent na miłosną historię, drugi zaś na poszukiwanie przez bohatera dróg uratowania własnej duszy.
Kostiumy i scenografię do szczecińskiego przedstawienia zaprojektowała Wanda Kowalska. Muzyka to dzieło Macieja Cybulskiego. Multimedia - Maciek Mizgalski.
Występują Rafał Hajdukiewicz znany ze sceny Pleciugi i Maria Dąbrowska z Teatru Współczesnego. Premiera w Piwnicy przy Krypcie odbędzie się w czwartek o godz. 19 (kolejne przedstawienia 27-28 kwietnia czy-li w piątek-sobotę). Bilety kosztują 30 i 20 zł (normalne i ulgowe) Dzień przed polską prapremierą - w środę w sali kina Zamek o godz. 12 szczecinianie spotkać się będą mogli z Aleksandrem Mołczanowem. Rosyjski dramatopisarz, filolog i scenarzysta (rocznik 1974) w 2001 roku przeniósł się do Moskwy, gdzie pisał kryminały, opowiadania humorystyczne, popełnił też już siedem utworów scenicznych. Na środowe spotkanie wstęp wolny.
