Artykuły

Już po raz drugi na kilka dni w górskiej miejscowości spotkają się miłośnicy twórczości Krzysztofa Kieślowskiego. Ale nie tylko, bo "Hommage a Kieślowski", który potrwa od 7 do 9 września (piątek - niedziela) to dużo więcej niż wspomnieniowy festiwal.

W tym roku punktem odniesienia do dyskusji nad twórczością Kieślowskiego jest odrzucony przez krytykę film "Bez końca".

Sokołowsko nie bez powodu nazywane jest "Śląskim Davos" - w połowie XIX wieku znany lekarz dr Herman Brehmer założył tu pierwsze sanatorium przeciwgruźlicze. Młody Kieślowski, z uwagi na słabe zdrowie swojego ojca, trafił tutaj w dzieciństwie i w uzdrowisku w kinie Zdrowie przez dziurę w dachu oglądał pierwsze filmy. Tu też powrócił po wielu latach, by nakręcić "Prześwietlenie", jeden z pierwszych swoich filmów dokumentalnych.

W neogotyckim budynku sanatorium osiem lat temu powstała fundacja, która chce przywrócić świetność temu miejscu, także przez organizację festiwalu. Przez tryz dni publiczność obejrzy ponad 50 projekcji filmowych, spotka wielu twórców, będzie brać udział w dyskusjach i warsztatach. Projekcje zaplanowano od godz. 10 rano do późnego wieczora w zabytkowym kinie Zdrowie i na dwóch ekranach plenerowych. W programie obok polskich i zagranicznych produkcji (m.in. braci Dardenne, Kena Loacha, Małgorzaty Szumowskiej czy Doroty Kędzierzawskiej) znajduje się wiele wydarzeń specjalnych. Jednym z nich będzie pokaz filmu "Manipulacja" Pascala Verdosciego. Będzie to jedyna projekcja przed oficjalną polską premierą, a dodatkowo 8 września (sobota) o godz. 16.45 w kinie Zdrowie będzie można spotkać się z odtwórcą jednej z głównych ról w filmie - słynnym Klausem Marią Brandauerem.

Wyjątkowym wydarzeniem będzie też premierowy pokaz dokumentu Krzysztofa Kieślowskiego "Zdjęcie", który po wielu latach nieobecności wrócił do filmowego obiegu. Jego jedyna kopia, bez dźwięku, znajdowała się w archiwach TVP i teraz, po latach zalegania w szufladzie, na nowo zgrany film zostanie pokazany i będzie tematem jednego z paneli dyskusyjnych.

Oprócz pełnych metraży będą pokazane także etiudy zrealizowane przez młodych twórców ze szkół filmowych. Polską premierę będzie miał "Portret z pamięci" Marcina Bortkiewicza nagrodzony na festiwalu w Cannes. Film zobaczyć też będzie można w czeskim Mezimesti, gdzie zorganizowane będą również seanse "Bez końca", "Katki" Heleny Trestikovej, "Janka" Renaty Gabrielskiej i "400 hektarów" Michała i Wojciecha Węgrzynów. W czasie festiwalu finał będzie mieć trasa "Polska światłoczuła", w ramach której wyświetlany był film " Cześć Tereska" w reżyserii Roberta Glińskiego. W Sokołowsku od piątku do niedzieli odbędą się spotkania i malowanie światłem.

Dochód z biletów-cegiełek zostanie przeznaczony na odbudowę dawnego sanatorium dr. Brehmera i stworzenie w nim Laboratorium Kultury "Sokołowsko". Szczegóły www.sokolowsko.pl.