Warszawa. 6. Piętro z wyróżnieniem Rzetelnej Firmy
Teatru 6. Piętro otrzymał wyróżnienie Rzetelnej Firmy.
Co pana zdaniem spowodowało, że państwa teatr dostał wyróżnienie Rzetelnej Firmy?
Eugeniusz Korin, dyrektor artystyczny Teatru 6. Piętro: W czasie trzyletniej działalności naszego teatru współpracowaliśmy z wieloma firmami, instytucjami publicznymi, a także organizacjami społecznymi. Styl tej współpracy, sposób, w jaki traktujemy nasze zobowiązania wobec wszystkich kontrahentów, na pewno zaważyły na przyznaniu nam tego wyróżnienia.
Jak zostało ono odebrane przez właścicieli teatru, pracowników, a jak przez widzów?
- Razem z Michałem Żebrowskim (dyrektorem naczelnym
placówki - red.) jesteśmy dumni, że ktoś docenia nie tylko nasze dokonania artystyczne, ale także i menedżerskie. Jeśli chodzi o naszych pracowników, to po raz kolejny przekonują się oni, że nie pomylili się w wyborze swojego pracodawcy. Natomiast nie znam jeszcze reakcji naszych widzów, ale wydaje mi się, że byłaby bardzo pozytywna. Owszem, dla widza ważna jest przede wszystkim wiarygodność tego, co ogląda na scenie. Ale świadomość, że idzie na spektakl do teatru, który w swojej codziennej działalności kieruje się takimi zasadami jak słowność, uczciwość, rzetelność i wiarygodność właśnie stanowi dodatkowy czynnik zachęcający do odwiedzenia nas.
Jaka była reakcja współpracujących z teatrem firm?
- Gratulacje i propozycje dalszych wspólnych przedsięwzięć.
Czy to wyróżnienie wpłynęło lub wpływa na codzienne funkcjonowanie teatru? Na jego pozycję na rynku? Na jego rozwój? W jaki sposób?
- Myślę, że to ułatwia nam pozyskiwanie potencjalnych sponsorów, gdyż gwarantujemy rzetelne wywiązywanie się ze wszystkich zobowiązań. A słowność i rzetelność nie są wcale częstymi gośćmi w tak eterycznej i nieco chimerycznej działalności, jaką jest twórczość artystyczna.
Czy teatr w codziennym funkcjonowaniu zwraca uwagę na to, czy współpracujące z nim firmy posiadają podobne certyfikaty i wyróżnienia?
- Na pewno stanowi to dla nas dodatkowy atut przy dokonywaniu ostatecznych wyborów.
Czy teatr walczy o inne tego typu wyróżnienia? Jeśli tak, to jakie? Dlaczego są one ważne w czasach kryzysu?
- Przede wszystkim skupiamy się na tworzeniu wyjątkowych spektakli, których nie można zobaczyć nigdzie indziej. Ale oczywiście, z wdzięcznością przyjmujemy wszystkie wyrazy uznania dla naszej działalności, gdyż to nas upewnia, że idziemy w dobrym kierunku. Jednak najważniejsze dla nas jest i pozostanie uznanie naszych widzów.
Na czym polega fenomen Teatru 6. Piętro i co stanowi o jego sukcesie? Czym panowie najczęściej kierują się przy formułowaniu programu artystycznego Teatru 6. Piętro i jakie elementy są dla panów ważne, a może decydujące przy doborze repertuaru?
- Według mnie widzowie doceniają nasz autentyczny szacunek dla nich. Nie polega on na przymilaniu się czy schlebianiu wszystkim gustom, lecz na olbrzymim wysiłku, który wkładają nasi twórcy, nasi pracownicy, cały zespół w realizacje spektakli na najwyższym
poziomie, na jaki nas stać. Uważamy, że teatr, który przestaje dbać o to, żeby każdy szczegół, który składa się na wieczorny spektakl - czy to w aktorskiej grze, czy w scenografii, a nawet w zachowaniu bileterów - był dopracowany, dopieszczony i odchuchany, że taki teatr bardzo szybko traci rację swego istnienia.
W wyborze repertuaru kierujemy się zasadami, które zawarliśmy w naszym credo: "Teatr bez widza traci rację bytu. 6. Piętro jest teatrem widzów, których będziemy się starali prowokować do myślenia, nie nudząc. Wzruszać, nie wpadając w ckliwość. Bawić, nie błaznując".
