Łódź. "Dzikie żądze" w Muzycznym
Farsa Johna Tobiasa "Dzikie żądze" wdarła się na sceny całego świata - była już prezentowana w Montrealu, Rio de Janeiro, Paryżu czy Quebecu. W czwartek (18 października) można ją zobaczyć w Teatrze Muzycznym.
On jest prezesem dużej firmy pracującej na zlecenie państwa, ona nieco nudzi się w roli damy i pani domu. Oboje są ustabilizowani do nieznośności, mają wiejski domek i syna na Oxfordzie. Ich jedynym problemem jest nieudane życie seksualne. A ponieważ to jedna z najczęstszych przyczyn rozwodów, postanawiają ratować swoje małżeństwo wszystkimi możliwymi sposobami. Obudzenie dawnych żądz nie jest jednak łatwym zadaniem. Pomocny okazuje się wyjątkowy podręcznik "Zrealizuj swoje fantazje" dr. Leopolda Baumgartnera. Czym skończy się jego lektura?
- Kiedy pierwszy raz przeczytałem scenariusz, płakałem ze śmiechu, a mnie naprawdę nie jest łatwo rozśmieszyć - mówił "Gazecie" Stefan Friedmann, reżyser spektaklu. - To zabawna farsa opowiadająca o sprawach, o których zwykle się nie mówi. Uważam, że można śmiać się z każdego tematu, o ile nie przekracza się pewnej niewidocznej granicy. Niedoścignionym wzorem w tej kategorii jest dla mnie Woody Allen.
W spektaklu występują: Anna Korcz, Elżbieta Zającówna, Karol Strasburger, Stefan Friedmann i Robert Rozmus.
"Dzikie żądze" - spektakl gościnny w Teatrze Muzycznym (ul. Północna 47/51). Czwartek, godz. 18 i 20.15. Bilety: 60 i 80 zł.
