Artykuły

Czy stać nas tylko na musical z importu?

Dziś artyści z Poznania przedstawią w Uranii musicalowy przebój "My Fair Lady" w reżyserii Daniela Kustosika. To pełna śpiewu, muzyki, tańca i humoru opowieść, która w Polsce doczekała się już niezliczonych inscenizacji. Czy jednak Olsztyn jest skazany tylko na import takich widowisk z Gdyni, Warszawy czy Poznania? - pyta Marcin Dabkus w Gazecie Olsztyńskiej.

Na zakończenie ubiegłego sezonu w filharmonii mieliśmy okazję w naszym mieście wysłuchać na żywo "Toskę" Giacomo Pucciniego. Choć operę zaprezentowano jedynie w wersji estradowej i śpiewacy byli z zewnątrz, dzieło powstało z inicjatywy tutejszej filharmonii, a solistom towarzyszyli olsztyńscy muzycy i chór.

Trzeba zewrzeć szeregi

Jeżeli sięgniemy dalej w przeszłość, znajdziemy kolejne dowody na muzyczno-teatralny potencjał Olsztyna. W czasie, gdy Teatrem Stefana Jaracza kierował Zbigniew Marek Hass, muzyczny repertuar na co dzień gościł na afiszu. Jako miłośnik teatru muzycznego i wykształcony w tym kierunku reżyser, ówczesny dyrektor nie tylko chętnie zapraszał gości, m.in. z chorzowskiego Teatru Rozrywki i warszawskiej Operetki, ale również sam tworzył tu spektakle muzyczne z udziałem olsztyńskich aktorów. Wystawiono m.in. musical "Cień" Macieja Małeckiego i "Ocean niespokojny" Aleksieja Rybnikowa.

Dokonania te bledną jednak w porównaniu z wydarzeniem z 2003 roku, kiedy to z inicjatywy olsztyńskiego Teatru Stefana Jaracza wystawiono w mieście plenerową wersję "Toski". To niezwykłe widowisko przyciągnęło tłumy, ale też pokazało jakie są możliwości, gdy tylko zewrze się szyki niemal wszystkich instytucji kultury w Olsztynie. - To było wspólne dzieło. Każdy wsparł nas jak mógł: MOK dostarczył oświetlenie i część scenografii, zagrała orkiestra filharmonii, zaśpiewał działający przy Pałacu Młodzieży chór dziecięcy. Pomógł też CEilK. Na nasze zaproszenie przyjechali do Olsztyna wybitni polscy soliści - wylicza dyrektor Hass, który wyreżyserował operę.

Ważną inicjatywą był też Olsztyński Festiwal Opery, Operetki i Musicalu zorganizowany w 2005 roku przez Grzegorza Lewandowskiego, śpiewaka operowego, wychowanka łódzkiej Akademii Muzycznej i pasjonata musicalu. Opera Krakowska i łódzki Teatr Muzyczny, swoje spektakle wystawiły w sali koncertowej Szkoły Muzycznej oraz w uniwersyteckim Centrum Konferencyjnym. - Festiwal sfinansowały przede wszystkim prywatne firmy - opowiada Lewandowski.

Komu licencja na musical?

Dziś, choć muzycznych spektakli nie tworzy się w Olsztynie zbyt często, pojawiają się sygnały, które jednak napawają optymizmem. Oprócz zbliżającego się spektaklu gości z Poznania, widać też aktywność olsztyńskiej filharmonii, która stara się urozmaicić repertuar prezentowany na nowo wybudowanej scenie. 14 października gościł tam Teatr Buffo z Warszawy ze spektaklem "I Love You", a na grudzień szykowana jest premiera widowiska tanecznego "Dziadek do orzechów" z udziałem wybranych w drodze castingu młodych wykonawców i orkiestry pod batutą Piotra Sułkowskiego. Choreografią zajmuje się Ivona Pavlović.

Spektakl muzyczny, w szczególności musical, to jednak produkcja bardzo kosztowna. Oprócz często rozbudowanej scenografii, oświetlenia, uczestniczy w niej zwykle spora obsada: soliści, zespół wokalny i taneczny, muzycy. Niezbędny jest też odpowiedni sprzęt nagłaśniający.

Te wszystkie koszty bledną jednak w porównaniu z opłatami związanymi z prawem autorskim. Cena licencji na inscenizację i eksploatację musicalu przyprawia o zawrót głowy i to z jej powodu bardzo trudno jest wystawić w Polsce, tym bardziej w Olsztynie, największe hity. Obecne i wcześniejsze inicjatywy pokazały jednak, że miasto stać na wiele i choć daleko nam do miejsc, gdzie musical od lat gości na teatralnych afiszach, to i tu przy chęci i wzajemnym wsparciu zaistnieć może skromna, ale własna scena muzyczna. Kto wie, może coraz częściej pojawiający się goście czy przygotowywany właśnie własny projekt muzyczny, są tego zapowiedzią?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji