Artykuły

Bunt przeciwko nowoczesności

"Konopielka" w reż. Jerzego Kamickiego w Nowym Teatrze w Słupsku. Pisze Daniel Klusek w Głosie Pomorza.

"Konopielka" w reżyserii Jerzego Kamickiego to najnowsza propozycja Nowego Teatru. Zabawna, ale też zmuszająca do refleksji.

"Konopielka" to najbardziej znana powieść Edwarda Redlińskiego. Wielu pamięta znakomity film pod tym tytułem sprzed ponad 30 lat z Krzysztofem Majchrzakiem w głównej roli. W Słupsku przed laty "Konopielka" wystawiana była również na deskach teatru Rondo. Teraz trafiła do repertuaru Nowego Teatru.

Na scenie widzów wita prosta scenografia przedstawiająca ogrodzenie wiejskich zabudowań. Nagle z niebytu wyłania się trzech gospodarzy mieszkańców Taplar, gdzieś na Kresach. Jak zawsze, dzień zaczynają od wspólnego wypalenia papierosa.

A potem wprowadzają publiczność w swój świat. Spokojny, powolny zanurzony w tradycji, ale również zacofany, hermetyczny i niechętny jakimkolwiek zmianom. Świat, który regulują pory roku, a także obowiązki gospodarzy i gospodyń. Z punktu widzenia miastowych - świat nudny.

Ale to miastowi są głównym problemem i zagrożeniem dla tutejszych. Elektryfikacja, obowiązek nauki pisania i czytania, a nawet pomysł koszenia żyta kosą, zamiast sierpem - dla gospodarzy to prawdziwa kara i zamach na ich obywatelskie wolności.

Słupska "Konopielka" to jednak przede wszystkim zestawienie trzech charakterów gospodarzy granych przez Jerzego Kamickiego, Krzysztofa Kluzika i Igora Chmielnika.

Postaci zaskakują sposobem rozumowania, niby logicznym, a jednak zabawnym dla miastowych. Humoru słownego i sytuacyjnego jest w tym przedstawieniu jednak dużo więcej.

Jerzy Karnicki, który jest jednocześnie reżyserem komedii, znalazł kilka świetnych i niezwykle dowcipnych rozwiązań scenicznych. Widzowie zaskakiwani są m.in. łapanką na kurę czy burzą mózgów na temat miejsca, w którym mieszkać będzie nauczycielka.

"Konopielka" to gwarancja znakomitej zabawy przez ponad godzinę, ale również okazja do chwili refleksji nad światem, którego już nie ma. Światem, w którym być może żyło się trudniej, ale który dało się w miarę łatwo opisać i zdefiniować.

Najnowsza propozycja Nowego Teatru cieszy się ogromnym zainteresowaniem widzów. Bilety na spektakle, które odbędą się w piątek i sobotę o godz. 18, rozeszły się błyskawicznie. W sobotę będzie się można jednak wybrać na dodatkowe przedstawienie, które rozpocznie się na małej scenie o godz. 19.30. Bilety w cenie 30 i 25 zł można już kupić w kasie przy ul. Jana Pawła II3.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji