Artykuły

Poznań. We wtorek premiera "Utopii" w Polskim

Twórcy nowego spektaklu "Utopia" porywają się na temat bardzo trudny i budzący duże emocje. Zwracają uwagę na to, że otwartość i tolerancja sprzyja kształtowaniu się nacjonalistycznych postaw, wobec których bezradne są hasła multikulturalizmu. Spektakl jest koprodukcją Teatru Polskiego i Korporacji Teatralnej.

Oś spektaklu "Utopia" stanowić będą trzy postacie: Heinrich Himmler, organizator tzw. "ostatecznego rozwiązania" kwestii żydowskiej, Anders Breivik, zamachowiec z Utoyi i Hanna Arendt, której myśl miała kluczowy wpływ na współczesne koncepcje tolerancji, wielokulturowości i demokracji. Korporacja Teatralna, która za cel stawia sobie stworzenie teatru angażującego w swe działania ludzi młodych, nie bez powodu zestawia te trzy postacie z innych okresów historycznych. Wyjaśniają, że każda z nich upatruje podstawy ładu społecznego w rozwiązaniu problemu inności i tolerancji, starając się zarazem oderwać ten problem od kontekstu innych nierówności społecznych, a jednocześnie odwołując się do rozmaicie pojmowanej idei wolności jako podstawy wszelkiej utopii.

Na tle tych ideologii twórcy spektaklu chcą pokazać młodego człowieka-ofiarę fascynacji lub przemocy ideologii nękających Europę od czasów II wojny światowej po współczesność.

- Jeden z naszych bohaterów to młody człowiek, którego przepuszczamy przez pewne momenty historyczne, a który nie do końca jest świadomy swoich czasów, w których się urodził i w które automatycznie jest wrzucony. Brakuje mu aparatury krytycznej analizy rzeczywistości, więc staje się niezwykle podatny na przyjmowanie różnych poglądów - nie tylko związanych z dyskryminacyjnym radykalizmem, ale także bezrefleksyjnymi formami tolerancji - mówi reżyser spektaklu Andrzej Pakuła.

Spektakl łączy historie dwóch wysp, w których młodzi ludzie odegrali ważną rolę. Zapożycza w swojej nazwie przekreśloną literę "o" od Utoyi, miejsca dramatycznych wydarzeń z lipca 2011, których ofiarami były osoby należące do organizacji młodzieżowej Norweskiej Partii Pracy. Podczas spektaklu pokazane zostaną zdjęcia z wyspy Rugia, gdzie w latach 30. wybudowano gigantyczny ośrodek wypoczynkowy dla Hitlerjugend, mogący pomieścić 20 tysięcy osób.

- Część materiału prezentowanego w wizualizacjach jest nagrana na wyspie Rugia. Aspekt multimedialny, także dzięki muzyce DJ'a i producenta Filipa Szymczaka, odgrywa ważną rolę w tym spektaklu, razem z aktorami projektuje doświadczenie - mówi Mikołaj Szymkowiak, odpowiedzialny za wizualizacje w spektaklu.

Mimo mocno politycznego charakteru spektaklu, twórcy unikają aktualności z polskiego życia publicznego.

- To od razu nas wpycha w pewne tory, które lokują się albo po jednej, albo po drugiej stronie. Daleko nam do utożsamiania się z jakąkolwiek stroną czy ruchem - mówił reżyser.

Spektakl jest pierwszą koprodukcją Teatru Polskiego i Korporacji Teatralnej, zrzeszającej twórców teatralnych i adeptów sztuk wizualnych.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji